Puchar Świata. Eisenbichler zbliżył się do Graneruda. Rywale w pogoni za Polakami

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler

Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła utrzymali swoje lokaty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ale mogą czuć na plecach oddech rywali.

[tag=44473]

Andrzej Stękała[/tag] był najlepszym reprezentantem Polski w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Zakopanem. Na półmetku zajmował czwartą lokatę, a ostatecznie zakończył konkurs na piątej. Dzięki temu przesunął się na 13. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ i traci tylko osiem "oczek" do wyprzedzającego go Ryoyu Kobayashiego.

Nieco poniżej oczekiwań w niedzielnej rywalizacji spisali się Kamil Stoch i Dawid Kubacki, kończąc zawody w drugiej dziesiątce. Stoch dzięki temu odrobił nieco strat do Halvora Egnera Graneruda, który był 23., ale wciąż dzieli ich sporo - dokładnie 310 punktów. Od Stocha oddalił się nieco Markus Eisenbichler (ósmy w niedzielę). Niemiec ma 70 punktów przewagi nad Polakiem.

Za plecami tej trójki robi się ciekawie. Dawid Kubacki wciąż jest czwarty (489 punktów), a Piotr Żyła piąty (469 punktów), ale gonią ich rywale. Na szóste miejsce awansował Anze Lanisek i ma tylko punkt straty do Żyły, a siódmy jest triumfator zawodów w Zakopanem (ma 437 punktów).

Kolejne zawody PŚ już za tydzień w Lahti (23-24 stycznia).

Lp.ZawodnikKrajPunkty
1. Halvor Egner Granerud Norwegia 1572
2. Markus Eisenbichler Niemcy 1190
3. Kamil Stoch Polska 955
4. Ryoyu Kobayashi Japonia 919
5. Robert Johansson Norwegia 884
6. Karl Geiger Niemcy 826
7. Piotr Żyła Polska 825
8. Dawid Kubacki Polska 786
9. Anze Lanisek Słowenia 775
10. Marius Lindvik Norwegia 612
16. Andrzej Stękała Polska 473
27. Jakub Wolny Polska 195
31. Klemens Murańka Polska 141
40. Aleksander Zniszczoł Polska 81
45. Paweł Wąsek Polska 62
58. Maciej Kot Polska 17
74. Stefan Hula Polska 2
75. Tomasz Pilch Polska 1

Czytaj także:
Skoki narciarskie. Polacy stracili prowadzenie w Pucharze Narodów
ZOBACZ WIDEO: Chętnych na następców Stocha i Kubackiego nie brakuje. Tajner mówi jednak o problemie w klubach

Źródło artykułu: