Dziennikarz TVP Sport, Mateusz Leleń, na Twitterze przedstawił obecną klasyfikację najstarszych zwycięzców Turnieju Czterech Skoczni.
W tym momencie przewodzi jej 35-letni Austriak Josef Bradl, który, notabene, był zwycięzcą pierwszej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Pierwszy skoczek w historii, który skoczył ponad 100 metrów.
Drugie miejsce zajmuje Niemiec Jens Weissflog, później Janne Ahonen, a na 4. pozycji jest Kamil Stoch, który triumfował w sezonie 2017/2018. Miał wtedy 30 lat.
Z obliczeń dziennikarza TVP Sport wynika, że jeśli 33-letni Stoch zwyciężyłby w tej edycji TCS, to awansuje w tej klasyfikacji na drugie miejsce. Jeśli z kolei wygrałby Dawid Kubacki (30 lat), to znajdzie się na 3. pozycji.
Trzykrotny mistrz olimpijski ma 15,2 pkt przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Dawidem Kubackim, a trzeci Halvor Egner Granerud ma 20,6 pkt straty do Stocha, który stoi przed szansą na zdobycie trzeciego w karierze Złotego Orła, czyli trofeum dla zwycięzcy TCS.
Wszystko rozstrzygnie się w Bischofshofen. Zawody rozegrane zostaną 6 stycznia, a ich początek zaplanowano na godzinę 16:45. Transmisję przeprowadzą stacje Eurosport 1, TVP Sport i TVP1, a tekstowa relacja dostępna będzie na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- 69. Turniej Czterech Skoczni. Wielkie nazwiska rozpływają się nad Kamilem Stochem. "Uczta dla oczu"
- Granerud i jego partnerka otrzymali mnóstwo wiadomości od polskich fanów. "Przekroczyli granicę"
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Stoch blisko zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni. "Faworyt jest jeden. Musiałaby zdarzyć się tragedia"