Skoki. Puchar Świata. Kiedy skaczą Stoch, Kubacki i spółka? Gdzie oglądać konkursy w Wiśle? (transmisja)

Expa/Newspix.pl / Sportida/ Matic Ritonja / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Expa/Newspix.pl / Sportida/ Matic Ritonja / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Fani skoków narciarskich czekali na ten dzień od marca. 20 listopada - kwalifikacjami na skoczni im. Adama Małysza - rozpocznie się nowy sezon Pucharu Świata. Sprawdź, kiedy odbędą się konkursy w Wiśle i gdzie można je obejrzeć.

Nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich - 42. w historii - z pewnością będzie specyficzny. Z uwagi na pandemię konkursy (na razie te pierwsze, a możliwe, że wszystkie) rozgrywane będą bez udziału publiczności.

- Nie wiem, jak to będzie. Dla mnie najważniejsze jest, byśmy mieli możliwość rywalizacji. By nam po prostu nie odwoływano konkursów. Jeżeli będziemy mogli skakać, to kibice będą mogli nas oglądać w telewizji. Atmosfera będzie inna niż zawsze, ale mam nadzieję, że nie zmieni to jakości naszego skakania - podkreślił Kamil Stoch w rozmowie z Pawłem Kapustą, redaktorem naczelnym WP SportoweFakty.

Stoch wraz z kolegami z kadry - m.in. Dawidem Kubackim, Piotrem Żyłą, Maciejem Kotem, Stefanem Hulą czy odrodzonym Klemensem Murańką (więcej o nim TUTAJ>>) - przystąpi w piątek do kwalifikacji do niedzielnego konkursu indywidualnego. W sobotę w Wiśle obejrzymy konkurs drużynowy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tyson Fury trenował na worku i nagle... Zobacz, co tam się wydarzyło!

Piątkowe kwalifikacje rozpoczną się o godz. 18.00. Będzie je można obejrzeć w TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1 oraz na WP Pilot.

Sobotni konkurs drużynowy oraz niedzielny konkurs indywidualny zaplanowano na godz. 16.00. Transmisja także w TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1 i na WP Pilot.

Zapraszamy także na relacje tekstowe w WP SportoweFakty. Przez cały weekend będziemy opisywać wszystko to, co wydarzy się w Wiśle. Zaczynamy już w piątek od godz. 15.45 - relacją na żywo z pierwszego treningu na skoczni im. Adama Małysza.

Czytaj także: Ten polski skoczek może zaskoczyć wszystkich. Apoloniusz Tajner wskazuje jego nazwisko

Komentarze (0)