Do Stanów Zjednoczonych na zawody Pucharu Kontynentalnego udaje się czterech Polaków: Paweł Wąsek, Stefan Hula, Maciej Kot, a także Kacper Juroszek.
Kot i Hula ostatnio skakali w Iron Mountain 21 lutego 2015 roku. Pierwszy z nich stanął tam wówczas na drugim stopniu podium.
Fakt opisuje skocznię w Iron Mountain jako mocno przestarzałą, która nadaje się do kapitalnego remontu.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Piekielnie trudne zadanie Dawida Kubackiego. "Stefan Kraft się obroni!"
"Obok 54-metrowego wieży nadal nie zbudowano windy. Skoczkowie zdobywają szczyt obiektu za pomocą ułożonych częściowo spróchniałych deskach" - czytamy w gazecie.
Skoczkowie muszą się mieć na baczności, bo chwilowy brak koncentracji i skupienia może spowodować... strącenie kolegi zjeżdżającego z rozbiegu.
Szef Pucharu Świata Walter Hofer myślał o włączeniu Iron Mountain do elity, ale postawił jeden warunek: "musicie zbudować windę".
Początek zarówno sobotniego, jak i niedzielnego konkursu zaplanowano na godzinę dwudziestą polskiego czasu.
Zobacz także: Szymon Łożyński: Jury przeszło samych siebie. Takiego cyrku w skokach jeszcze nie widzieliśmy (komentarz)
Zobacz także: Skoki narciarskie. Co za skok Stefana Huli - Polak przeskoczył skocznię! (wideo)