Skoki narciarskie. Puchar Świata Zakopane 2020. Kibice zaskoczeni decyzją Doleżala

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Michal Doleżal
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Michal Doleżal
zdjęcie autora artykułu

Jakub Wolny będzie czwartym skoczkiem w polskim zespole podczas sobotniego konkursu drużynowego w Zakopanem. Decyzja Michala Doleżala zaskoczyła kibiców.

Trener Michal Doleżal tuż po kwalifikacjach ogłosił skład Polaków na sobotni konkurs drużynowy w Zakopanem. Do pewnej udziału trójki - Piotra Żyły, Kamila Stocha oraz Dawida Kubackiego - dołączył Jakub Wolny.

To decyzja o tyle zaskakująca, że podczas piątkowych kwalifikacji wśród dziewięciu Polaków gorzej od Wolnego spisał się tylko Andrzej Stękała. Mimo to czeski szkoleniowiec postanowił nie zmieniać składu, który zwyciężył drużynówkę w Klingenthal.

"Mina Jakuba Kota po informacji o Jakubie Wolnym w drużynie mówi wszystko. Nie wiem, ocenimy jutro ale Houston mamy problem to jest pewne" - napisał na Twitterze jeden z kibiców.

Nie brakuje głosów, że to Aleksander Zniszczoł bardziej zasłużył na miejsce w czwórce. W trzech piątkowych seriach skoków dwukrotnie plasował się wyżej od Wolnego.

"Jestem zaskoczony decyzją... Aleksander Zniszczoł w moim odczuciu zasłużył na miejsce w składzie" - napisał z kolei Paweł Skorb, dziennikarz skokiexpress.pl.

Sobotni konkurs drużynowy rozpocznie się o godzinie 16:15. Poprzedzi go seria próbna.

Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata Zakopane 2020. Znamy skład Polaków na drużynówkę

Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata w Zakopanem. Trójka mocnych to za mało. Drużynowe wyniki kwalifikacji

ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Ewy Bilan-Stoch. "Ta przygoda, to coś niesamowitego"

Źródło artykułu: