Skoki narciarskie. Sprawdź, czy bez przeliczników Dawid Kubacki też wygrałby 68. Turniej Czterech Skoczni

Skoki. 68. Turniej Czterech Skoczni. Tego jeszcze nie było w tym sezonie. Wyniki bez przeliczników to potwierdzają!

Przed 68. Turniejem Czterech Skoczni wiatr odgrywał czołową rolę w konkursach Pucharu Świata. W zmiennych warunkach ciężko było o prawidłową ocenę formy poszczególnych skoczków.

To, co pogoda zabrała w grudniu, oddała na przełomie 2019 i 2020 roku. To był sprawiedliwy 68. TCS. Jak zwykle wiatr trochę kręcił w Innsbrucku, ale nawet na Bergisel - w porównaniu do lat poprzednich - warunki wietrzne były dość stabilne.

Czytaj także: 68. Turniej Czterech Skoczni. Zrobił to! Trzeci polski król! Podwójny triumf Dawida Kubackiego!

W pozostałych trzech konkursach rzadko zdarzało się, żeby wiatr miał decydujący wpływ na odległość uzyskaną przez skoczka (może poza Kamilem Stochem w pierwszej serii w Oberstdorfie). Idealne wręcz warunki do skakania panowały podczas finału 68. Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. To był najsprawiedliwszy konkurs w tym sezonie, a może i na przestrzeni ostatnich kilku lat w skokach narciarskich.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Jakub Kot o sytuacji kadry B. "Ciężko w tej chwili oceniać formę tych zawodników"

Czytaj także: Szymon Łożyński: Usta krytyków zamknięte. Dawidzie, jesteś wśród gwiazd (komentarz)

To, że wiatr nie miał większego wpływu na końcowe wyniki 68. TCS, pokazuje klasyfikacja końcowa zawodów bez przeliczników. Bez nich najlepsza czwórka konkursu wyglądałaby identycznie jak w oficjalnych rezultatach. Zatem, ze sporą przewagą wygrałby Dawid Kubacki przed drugim Mariusem Lindvikiem, trzecim Karlem Geigerem i czwartym Ryoyu Kobayashim.

Klasyfikacja 68. Turnieju Czterech Skoczni bez przeliczników:

Oficjalna klasyfikacja 68. Turnieju Czterech Skoczni z przelicznikami:

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)