Drugie miejsce w Innsbrucku i pierwsze w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. To była świetna sobota dla Dawida Kubackiego, który rozbudził apetyty Polaków. Cały kraj liczy, że 29-latek powiększy dorobek sukcesów polskich skoków narciarskich.
Skoki narciarskie. Turniej Czterech Skoczni. Dla Kubackiego liczą się tylko wygrane. "Przede mną jeszcze trochę pracy" >>
Kubacki ma teraz trudne zadanie. Nie tylko musi w ostatnim konkursie TCS wygrać z rywalami, ale także poradzić sobie z ogromną presją i oczekiwaniami. Kamil Stoch dobrze to zna z własnego doświadczenia i dlatego pogroził dziennikarzowi TVP Sport.
- Nie pompujcie balonika, dobrze wam radzę - mówiła "Rakieta z Zębu".
ZOBACZ WIDEO Skoki. Turniej Czterech Skoczni. Ekspert wychwycił nietypowy gest Dawida Kubackiego. "Celuje wyłącznie w zwycięstwo"
Do tej wypowiedzi odniósł się dyrektor TVP Sport. Marek Szkolnikowski nie zgadza się z trzykrotnym mistrzem olimpijskim.
Kubacki ma ogromną szansę zostać trzecim w historii, który wygra TCS, to nie jest pompowanie balonika, tylko fakty. Żeby być wielkim trzeba wysoko podnieść głowę i przejść przez szeroko otwarte drzwi. Odwagi Dawidzie! Bierz co Twoje @sport_tvppl
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) 4 stycznia 2020
Skoki narciarskie. Turniej Czterech Skoczni. Dawid Kubacki wysunął się na prowadzenie (klasyfikacja generalna) >>
Kubacki w klasyfikacji generalnej ma 9,1 punktu przewagi nad drugim Mariusem Lindvikiem. Trzeci Karl Geiger traci do Polaka 13,3 punktu. Nasz rodak ma wszystko w swoich rękach, aby zapisać się w historii.