Skoki narciarskie. Puchar Świata Klingenthal 2019. Kobayashi liderem Pucharu Świata. Stoch i Kubacki pozostali w "10"

Newspix / EXPA/ JFK  / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
Newspix / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi

Zwycięstwo w indywidualnym konkursie na Vogtland Arenie pozwoliło Ryoyu Kobayashiemu awansować na pozycję lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Miejsca w czołowej "10" utrzymali Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki.

Japończyk odniósł swoje czternaste zwycięstwo w karierze, co pozwoliło mu na objęcie prowadzenia w Pucharze Świata. Ryoyu Kobayashi zgromadził do tej pory na swoim koncie 290 punktów i o 14 "oczek" wyprzedza drugiego w Klingenthal, Stefana Krafta. Na trzecią pozycję spadł Daniel Andre Tande (273 punkty). Norweg ukończył niedzielne zmagania 18. pozycji.

Miejsca w czołowej dziesiątce utrzymali Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki. Trzykrotny mistrz olimpijski z dorobkiem 146 punktów jest ósmy, natomiast mistrz świata z Seefeld plasuje się o jedno oczko niżej (135 punktów).

Najlepszym z Polaków był na Vogtland Arenie Piotr Żyła, który wywiezie z Niemiec 29 punktów (9. miejsce). 32-latek zajmuje 22. pozycję w klasyfikacji generalnej.

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Ryoyu Kobayashi Japonia 290
2. Stefan Kraft Austria 276
3. Daniel Andre Tande Norwegia 273
4. Karl Geiger Niemcy 237
5. Philipp Aschenwald Austria 214
6. Anze Lanisek Słowenia 181
7. Yukiya Sato Japonia 178
8. Kamil Stoch Polska 146
9. Dawid Kubacki Polska 135
10. Peter Prevc Słowenia 115
22. Piotr Żyła Polska 56
31. Maciej Kot Polska 30
34. Jakub Wolny Polska 22
36. Stefan Hula Polska 15
42. Klemens Murańka Polska 4

Czytaj także:
Skoki narciarskie. Puchar Kontynentalny. Triumf Takeuchiego w Ruce. Kolejny słaby występ Polaków
Skoki narciarskie. Puchar Świata Klingenthal 2019. Niemieckie media grzmią po występie swoich skoczków. "Klęska domowa"

ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk z nową siłą. "Nabrałam jeszcze większej motywacji do pracy!"

Komentarze (1)
avatar
yes
15.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwaj nasi są nawet w pierwszej dziewiątce ;)