Skoki narciarskie. Puchar Świata Niżny Tagił 2019. Słaby występ Polaków. Ostatni raz tak źle było w 2016 roku

PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Kamil Stoch był najlepszym Polakiem w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Niżnym Tagile, ale zajął dopiero 15. miejsce. To jeden z najsłabszych występ Biało-Czerwonych od ponad trzech lat.

Za nami już trzy weekendy Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2019/20. Reprezentanci Polski póki co spisują się w nim nieco poniżej oczekiwań. W niedzielę punkty do klasyfikacji generalnej zdobyło co prawda pięciu skoczków, ale dopiero na 15. miejscu został sklasyfikowany najlepszy z nich - Kamil Stoch (WIĘCEJ).

W ostatnich latach konkurs Pucharu Świata bez Polaka w pierwszej dziesiątce to rzadkość. Jak zauważył natomiast dziennikarz portalu skijumping.pl, po raz ostatni tak zły występ Biało-Czerwonych w PŚ miał miejsce w marcu 2016 roku - w Planicy, kiedy jeszcze drużynę prowadził Łukasz Kruczek. Wówczas na 15. pozycji znalazł się Maciej Kot.

Jeśli spojrzymy na klasyfikację generalną Pucharu Świata, w pierwszej "10" klasyfikowani są dwaj Polacy - Stoch jest ósmy, a Dawid Kubacki dziewiąty. Zawodzi za to Piotr Żyła, który miewa przebłyski w swoich skokach, ale wyraźnie brakuje mu stabilizacji. Aktualnie zajmuje 30. lokatę w "generalce".

Podopieczni Michala Doleżala już za tydzień będą mieli okazję do rehabilitacji. Kolejnym przystankiem dla skoczków będzie Klingenthal. Trener ogłosił, że kadra do Niemiec uda się w takim samym składzie, w jakim wystąpiła w Niżnym Tagile (WIĘCEJ).

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner chce nowego skoczka w rodzinie. "Za pięć lat zaczniemy próby"

Komentarze (8)
avatar
yes
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kamil Stoch był najlepszym Polakiem w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Niżnym Tagile, ale zajął dopiero 15. miejsce" - dobrze, że nie wzięli do polskiej drużyny jakiegoś Norwega albo Aus Czytaj całość
avatar
Godfather-Darth Vader
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Coś jest nie tak/ Dolezal to Dyzma, a Horngacher nie pasuje do niemioszków. 
Szczecin - Londyn
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Miał być ten sam warsztat trenerski co u Stefana, albo i lepszy a jest wielkie kaka. 
avatar
tworoger
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
A mialo byc tak dobrze. Do tego jakies rewolucyjne buty. 
avatar
jotwu
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Im więcej naklejek na kurtce Małysza i Tajnera tym gorsze wyniki.A miało być tak dobrze.Cudowne buty miały być rewelacją .I co? Klapa na całej linii.Szybkość na progu beznadziejna.To tak,jakby Czytaj całość