Konkursy w Wiśle, które rozpoczną sezon 2019/2020, odbędą się 23 i 24 listopada. W sobotę zostaną przeprowadzone zawody drużynowe, w niedzielę indywidualne.
Choć do startu Pucharu Świata jeszcze ponad tydzień, organizatorzy kończą już przygotowywać skocznię imienia Adama Małysza. To właśnie czterokrotny medalista igrzysk olimpijskich poinformował na swoim profilu na Facebooku, że zaczęto rozprowadzać sztuczny śnieg po zeskoku. Zamieścił też film, na którym widać dwa ratraki wykonujące to zadanie. "Trzymajcie kciuki, by wszystko się powiodło!" - dodał.
Największą przeszkodą w przygotowaniu obiektu jest pogoda. Sztuczny śnieg wytrzymuje temperatury do około 15-16 stopni Celsjusza, jednak w ostatnich latach druga połowa listopada jest w Polsce zaskakująco ciepła. Choćby dwa lata temu organizatorzy mieli przez to duże problemy, a stan zeskoku był daleki od idealnego.
Czytaj także:
Potężne wyzwanie przed Stefanem Horngacherem. Ambitne plany psują kontuzje
Maciej Kot realizuje nowy plan. Nauczył się tego od Stefana Horngachera
W roku 2018 przygotowanie skoczni przebiegło już sprawnie i tym razem ma być podobnie. Choć listopad znów mamy ciepły, temperatura w Wiśle nie powinna w najbliższych dniach przekraczać 14 stopni, a w dniach zawodów 12 stopni.
ZOBACZ WIDEO: Duże zmiany w polskiej kadrze skoczków! Rafał Kot mówi o nowościach sprzętowych i Kamilu Stochu