Skoki. Turniej Czterech Skoczni. Wpadka organizatorów, zapomnieli o Dawidzie Kubackim

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Organizatorzy 68. Turnieju Czterech Skoczni opublikowali program nadchodzącej edycji. Nie ustrzegli się jednak poważnej wpadki - nie uwzględnili wyniku Dawida Kubackiego.

Wzorem poprzednich lat organizatorzy Turnieju Czterech Skoczni przygotowali program rywalizacji. Tradycyjnie zmagania rozpoczną się na skoczni w Oberstdorfie, a następnie skoczkowie pojawią się w Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku oraz Bischofshofen.

Autorzy nie ustrzegli się jednak błędu. O ile lista zwycięzców została zaktualizowana, o tyle pominięto fakt, że rekord skoczni w Bischofshofen należy od zeszłego roku do Dawida Kubackiego, a nie Andreasa Wellingera.

Czytaj także: Walter Hofer mówi o swoim następcy: Nie będzie moim uczniem

Przypomnijmy, że podczas kwalifikacji Polak poszybował na odległość 145 metrów, poprawiając tym samym wynik Wellingera o 0,5 metra, na co uwagę zwrócił Adam Bucholz z portalu skijumping.pl.

68. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 29 grudnia w Oberstdorfie i zakończy 6 stycznia w Bischofshofen. W ostatniej edycji najlepszy był Ryoyu Kobayashi, który jako trzeci zawodnik w historii (po Svenie Hannawaldzie i Kamilu Stochu) zwyciężył we wszystkich czterech konkursach.

Czytaj także: Zwrot akcji w sprawie Liberca! Rosną szanse na konkursy w 2021 roku

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Patrycja Wyciszkiewicz: Rywalka uderzyła mnie w bark. Przestraszyłam się, że zgubię pałeczkę

Źródło artykułu: