Finlandia nie potrafi otrząsnąć się w szoku po nagłym odejściu Mattiego Nykaenena. Czterokrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek, w wieku 55 lat. Przyczyny śmierci wciąż nie są znane.
Na razie nie wiadomo także, kiedy odbędzie się pogrzeb legendy narciarstwa. W Finlandii toczy się za to dyskusja, czy Nykaenen będzie pożegnany z państwowymi honorami. Z taką propozycją wyszedł Sampo Terho, minister sportu, kultury i spraw europejskich.
"Występy mistrza olimpijskiego Mattiego Nykaenena są absolutnie nieporównywalne w historii fińskiego sportu. Dlatego poprosiłem moich urzędników, by sprawdzili możliwość zorganizowania państwowego pogrzebu i innych form jego upamiętnienia" - napisał Terho.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek dogoni osiągnięciami Roberta Lewandowskiego? "To inny typ zawodnika"
Jak informują fińskie media, od 1921 r. tylko 81 osób było żegnanych w taki sposób. Po raz ostatni - w 2017 r. - były prezydent Finlandii Mauno Koivisto.
Przeczytaj także: Żona Matti Nykaenena opowiada o szczegółach jego śmierci. "Policja wręczyła mi jego wisiorek"
Państwowy pogrzeb miało zaledwie pięciu sportowców - trzej biegacze: Hannes Kolehmainen (zmarł w 1966 r.), Paavo Nurmi (1973 r.), Ville Ritola (1982 r.), dyskobol Armas Taipale (1976 r.), a także biegacz narciarski Tapani Niku (1989 r.),
Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Finlandii z państwowymi honorami żegnani są prezydenci kraju, a także m.in. premierzy, długoletni parlamentarzyści oraz osoby szczególnie zasłużone dla państwa - np. laureaci Nagrody Nobla.
Paivi Anttikoski, dyrektor ds. komunikacji w fińskim rządzie, poinformował, że obywatele Finlandii dopytują się ws. państwowego pogrzebu legendy skoków. - To świadczy o tym, jak znaczący był dla nich Nykaenen - mówi Anttikoski.
Ależ do tej sytuacji pasują wypowiedzi Karola Szymanowskiego, który pod koniec życia, zmagając się z chorobą i kłopotami finansowymi, stwierdził, że chciałby wówczas dysponować choćby cząst Czytaj całość