W tym sezonie konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich na antenie TVP najczęściej komentuje para Przemysław Babiarz - Sebastian Szczęsny. Sporadycznie przed mikrofonem pojawiają się też Stanisław Snopek i Rafał Kot.
Pierwszą serię niedzielnego konkursu w Zakopanem skomentowali Babiarz i Szczęsny, jednak przed drugą kolejką przygotowano niespodziankę dla kibiców.
Otóż do tego pierwszego dołączył Włodzimierz Szaranowicz, legenda polskiego dziennikarstwa. 69-latek pojawił się przed mikrofonem przy okazji Pucharu Świata w skokach narciarskich po raz pierwszy od marca ubiegłego roku.
Zasiadamy jak do telenoweli. Włodzimierz Szaranowicz, wraz z Przemysławem Babiarzem, komentują drugą serię #zakopane2019 #skokitvp #skijumpingfamily pic.twitter.com/EZUqXnbErE
— TVP Sport (@sport_tvppl) 20 stycznia 2019
Przypomnijmy, że w lutym ubiegłego roku w Pjongczangu Szaranowicz zapowiedział zakończenie przygody z zimowymi igrzyskami olimpijskimi w roli komentatora.
- Dziękuję państwu, ta zabawa była udana z obu stron. Dziesiąte igrzyska i przyszedł czas pożegnania z zimą, z igrzyskami olimpijskimi. Myślę, że w tej chwili mam już następcę, który będzie niósł to wszystko, co było udziałem starszej generacji dziennikarskiej. Dziękuję - powiedział słynny komentator.
W swojej długiej karierze Szaranowicz przez wiele lat komentował konkursy skoków narciarskich, w tym największe sukcesy Adama Małysza i Kamila Stocha - w Pucharze Świata, mistrzostwach świata i na igrzyskach olimpijskich.
ZOBACZ WIDEO: Małysz o drużynówce w Zakopanem: "Dziwie się jury, że pozwoliło na tak dalekie skoki"