Fenomenalne statystyki Ryoyu Kobayashiego. Tylko jeden skoczek jest lepszy

PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi

Ryoyu Kobayashi jest w tym sezonie w niesamowitej dyspozycji. Statystyki japońskiego skoczka powalają na kolana większość ekspertów tej dyscypliny sportu na świecie. Od dawna nie było takiego dominatora w PŚ.

Liczby Ryoyu Kobayashiego po rozegraniu 11 konkursów indywidualnych są imponujące. Zwycięzca 67. TCS ma w klasyfikacji generalnej PŚ aż 427 punktów przewagi nad  Piotrem Żyłą, co jest drugim wynikiem na tym etapie rywalizacji w XXI wieku. W tej statystyce lepszy od niego jest jedynie, Janne Ahonen, który 3 stycznia 2005 r., po zawodach w Innsbrucku wyprzedzał ówczesnego wicelidera PŚ, Jakuba Jandę o 503 oczka. Podium w tej statystyce uzupełnia Adam Małysz, który po noworocznej rywalizacji w Garmisch-Partenkirchen (1 stycznia 2002 r.) miał 396 punktów przewagi nad Svenem Hannawaldem.

Japoński skoczek zajmuję także drugą pozycję, jeśli chodzi o łączną liczbę punktów lidera PŚ, zdobytych na tym etapie rywalizacji (956 punktów). Wyprzedza go ponownie Janne Ahonen, który w sezonie 2004/2005 wywalczył 1080 oczek. Tuż za Kobayashim plasuje się Thomas Morgenstern. 6 stycznia 2008 roku Austriak, będąc liderem PŚ miał na swoim koncie 940 zdobytych punktów.

Największe przewagi lidera PŚ po 11 konkursach w XXI wieku

Lp.Lider-wicelider PŚSezonPrzewaga punktowa
1. Janne Ahonen - Jakub Janda 2004/2005 503
2. Ryoyu Kobayashi - Piotr Żyła 2018/2019 427
3. Adam Małysz - Sven Hannawald 2001/2002 396
4. Thomas Morgenstern - Gregor Schlierenzauer 2007/2008 286
5. Thomas Morgenstern - Andreas Kofler 2010/2011 282

Największa zdobycz punktowa lidera PŚ po 11 konkursach w XXI wieku

Lp.ZawodnikSezonPunkty
1. Janne Ahonen 2004/2005 1080
2. Ryoyu Kobayashi 2018/2019 956
3. Thomas Morgenstern 2007/2008 940
4. Peter Prevc 2015/2016 924
5. Adam Małysz 2001/2002 915

ZOBACZ WIDEO Co z następcami polskich skoczków? "Wyrwa może być widoczna"

Źródło artykułu: