PŚ w Engelbergu: pierwsze zwycięstwo w karierze Karla Geigera

PAP/EPA / URS FLUEELER  / Na zdjęciu: Karl Geiger
PAP/EPA / URS FLUEELER / Na zdjęciu: Karl Geiger

Karl Geiger odniósł w sobotę swoje premierowe zwycięstwo w zawodach PŚ. Dla niemieckiego skoczka to jednocześnie drugie podium w karierze.

W tym artykule dowiesz się o:

26-letni zawodnik z Oberstdorfu od początku sezonu prezentuje bardzo wysoką i przede wszystkim równą formę, plasując się w każdym z rozegranych konkursów indywidualnych w czołowej "10". Do tej pory najlepszym osiągnięciem Karla Geigera w zawodach PŚ, było drugie miejsce wywalczone 21 lutego 2016 r., na skoczni Salpausselka w Lahti. Niemiecki skoczek zdobył już na ten moment 277 punktów w klasyfikacji generalnej PŚ, a dla porównania w całym ubiegłym, i jednocześnie najlepszym jak dotąd dla niego sezonie, udało mu się uzyskać 427 punktów.

Karl Geiger jest trzecim niemieckim skoczkiem, który stawał już tej zimy na podium PŚ. Drugie miejsce na skoczni w Wiśle zajął Stephan Leyhe, który również notuje w obecnym sezonie najlepsze wyniki w swojej karierze. Drugą pozycję w jednym z konkursów w Kuusamo wywalczył także mistrz olimpijski z Pjongczangu z normalnej skoczni, Andreas Wellinger, który mimo wszystko nie jest jeszcze w swojej optymalnej formie.

Sobotni konkurs w Engelbergu był z kolei bardzo nieudany dla pozostałych reprezentantów Niemiec. 32. miejsce zajął Richard Freitag, a na 44. pozycji został sklasyfikowany David Siegel. Niemiłą niespodziankę swoim kibicom sprawili także Markus Eisenbichler, który po kompletnie zepsutym skoku na odległość 115,5 m. uplasował się na 48. miejscu oraz powracający w tym sezonie po kilku kontuzjach Severin Freund, zajmując ostatnią pozycję, osiągając zaledwie 113,5 m.

W niedzielę (16 grudnia) w Engelbergu drugi konkurs indywidualny. Początek pierwszej serii o 14:15, którą poprzedzą kwalifikacje zaplanowane na 12:45. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Konsekwencja Stocha kluczem do wielkich sukcesów. Dziennikarze zwrócili uwagę na jeden szczegół

Komentarze (0)