PŚ w Niżnym Tagile: Piotr Żyła wygrał kwalifikacje! W czołówce też Stoch i niespodziewanie Kot

Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: Piotr Żyła
Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: Piotr Żyła

To były loteryjne kwalifikacje. Polacy przebrnęli je jednak w komplecie. Dużo szczęścia do warunków miał Piotr Żyła, który uzyskał aż 134 metry i wygrał eliminacje. W czołowej dziesiątce byli też czwarty Kamil Stoch i niespodziewanie ósmy Maciej Kot.

W ostatnich latach skocznia Aist w Niżnym Tagile przyzwyczaiła do opadów śniegu, zmiennego wiatru i wysokich mrozów. Podobne warunki na obiekcie skoczkowie zastali i tym razem. Co więcej, meteorolodzy straszyli, że piątkowych treningów i kwalifikacji może nie udać się przeprowadzić ze względu na bardzo silny wiatr.

Aż tak źle nie było, ale tradycyjnie na tej skoczni, wiatr dołożył swoje trzy grosze do rywalizacji. Po loteryjnych treningach, w których pojawiały się bardzo mocne podmuchy pod narty, jury ustawiło nisko rozbieg na eliminacje. Rozpoczęto je z zaledwie 2. belki startowej. Przy niskich prędkościach na progu, trzeba było mieć trochę szczęścia do mocniejszego, korzystnego wiatru, żeby odlecieć.

I na takowe warunki trafił między innymi Maciej Kot. Zakopiańczyk, który już wcześniej oddał dwa dobre skoki na treningach, świetnie je wykorzystał. Uzyskał 128 metrów i z dużą przewagą nad rywalami objął prowadzenie w kwalifikacjach. Na czele zmienił 27-latka dopiero Antti Aalto.

Ostatecznie Kota sklasyfikowano na 8. pozycji, co należy uznać za pozytywną niespodziankę po tym co pokazywał reprezentant Polski w Wiśle czy Kuusamo. Zakopiańczyk nie był jednak najlepszym z Biało-Czerwonych. Wyższe lokaty zajęli jeszcze Kamil Stoch i Piotr Żyła.

Tuż przed skokiem wiślanina wiatr pod narty mocno się wzmógł. Przez chwilę przekraczał nawet dopuszczalny korytarz powietrzny. W końcu jednak Borek Sedlak mógł włączyć zielone światło. Podmuchy osłabły, ale nadal były znaczące. Żyła świetnie to wykorzystał. W bardzo dobrym stylu wylądował na 134. metrze, co ostatecznie pozwoliło mu triumfować w piątkowych kwalifikacjach.

Tuż po Żyle na belkę startową usiadł Stoch. Wówczas warunki były już diametralnie inne. Przez chwilę grafika pokazywała nawet wiatr w plecy. Ostatecznie trzykrotny mistrz olimpijski skakał niemal w ciszy i doleciał do 127. metra. To była znakomita próba. W podobnych warunkach Andreas Wellinger czy Timi Zajc (skoczkowie z czołowej dziesiątki) mieli sporo problemów z awansem do sobotniego konkursu.

Świetną formę potwierdził w piątek Ryoyu Kobayashi. Japończyk, lider PŚ, miał tylko nieco lepsze warunki od Stocha. Skoczył 130,5 metra i z Piotrem Żyłą przegrał zaledwie o 0,5 punktu. Czołową trójkę kwalifikacji uzupełnił Johann Andre Forfang (133,5 metra).

Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Stefan Hula nie zabłyszczeli tak jak ich koledzy z reprezentacji. Jednakże ich skoki pozwoliły im na pewny awans do głównych zawodów. Warto również dodać, że podczas ich prób wiatr pod narty nie był zbyt mocny.

W piątek bardzo słabo na skoczni Aist prezentował się faworyt gospodarzy Jewgienij Klimow. Rosjanin po nieudanych skokach w treningu, również w eliminacjach uzyskał zaledwie 113,5 metra, co dało mu tylko 38. miejsce.

Początek pierwszej serii sobotnich zmagań indywidualnych o 15:45 czasu polskiego. Godzinę wcześniej odbędzie się seria próbna. Relacja na żywo oraz obszerne podsumowanie konkursu na WP SportoweFakty.

Wyniki piątkowych kwalifikacji w Niżnym Tagile:

MiejsceZawodnikKrajOdległościŁączna nota
1. Piotr Żyła Polska 134 128,9
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 130,5 128,4
3. Johann Andre Forfang Norwegia 133,5 127,1
4. Kamil Stoch Polska 127 124,3
5. Antti Aalto Finlandia 130 124,1
6. Domen Prevc Słowenia 130 123,6
7. Robert Johansson Norwegia 130 117,8
8. Maciej Kot Polska 128 115,7
9. Stephan Leyhe Niemcy 125 112,6
10. Stefan Kraft Austria 125 109,2
15. Dawid Kubacki Polska 120,5 105,6
23. Jakub Wolny Polska 115 98,6
31. Stefan Hula Polska 115 94,3

ZOBACZ WIDEO Dziwna mania w polskich skokach. "Dla mnie to niezrozumiałe"

Komentarze (13)
Jolkasty
1.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
avatar
Nyctereutes
30.11.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ameboludy, dzbany, sex ogłoszenia, goście spamujący filmikami z yt. To dalej jest portal sportowy? 
avatar
yes
30.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"I na takowe warunki trafił między innymi Maciej Kot" - konkurs przed nami/nimi.... 
avatar
Kibic18
30.11.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo Żyła życzę samych zwycięstw w grudniu 
avatar
Kri100
30.11.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jejku, ilu hejterków.