Ryoyu Kobayashi powrócił po kontuzji i wygrał 31. edycję Pucharu UHB w Sapporo

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi

Ryoyu Kobayashi wygrał konkurs mężczyzn podczas 31. edycji Pucharu UHB (Hokkaido Cultural Broadcasting) w Sapporo. Wśród kobiet zwyciężyła Sara Takanashi.

Po pierwszej serii Ryoyu Kobayashi zajmował piątą lokatę. W drugiej rundzie dwukrotny zwycięzca konkursów Letniej Grand Prix 2018 w Hakubie, uzyskał najdłuższą odległość, zdobył najwięcej punktów i awansował na szczyt klasyfikacji. Wylądował na 137. metrze Okurayamy (K123, HS137). R. Kobayashi z powodu kontuzji kolana opuścił krajowe mistrzostwa oraz Mayor's Cup 2018.

Drugą lokatę zajął Naoki Nakamura. Na półmetku prowadził Daiki Ito. Triumfator mistrzostw Japonii 2018 na dużej skoczni w drugiej odsłonie miał trzeci wynik i spadł na trzecią pozycję. Tomofumi Naito - zwycięzca piątkowego konkursu Mayor's Cup - został sklasyfikowany na siódmej pozycji. Czołową dziesiątkę zamknął Junshiro Kobayashi.

Dwudziesty był Noriaki Kasai, 23. Taku Takeuchi, a 27. Kazuyoshi Funaki. Pierwszą serię rozegrano z dziesiątej belki. Przed rozpoczęciem następnej części obniżono rozbieg o dwa stopnie.

MiejsceImię i nazwiskoMetryPunkty
1. Ryoyu Kobayashi 127/137 259,4
2. Naoki Nakamura 129/130,5 254,8
3. Daiki Ito 133/125,5 252
4. Shohei Tochimoto 130,5/123 242
5. Keiichi Sato 128,5/122 234,6
6. Yukiya Sato 126,5/123 231,3
7. Tomofumi Naito 122,5/121 220,5
8. Kenshiro Ito 124,5/113 209,2
9. Minato Mabuchi 119,5/117 201,4
10. Junshiro Kobayashi 114/115 191,9

Konkurs kobiet zdecydowanie wygrała Sara Takanashi. Rekordzistka pod względem zwycięstw w indywidualnych zawodach Pucharu Świata skoczyła 123,5 oraz 137,5 metra. Na drugim stopniu podium stanęła Yuki Ito. Trzecia była Yuka Seto. Panie startowały z belek o numerach: 20, 18 i 17.

MiejsceImię i nazwiskoMetryPunkty
1. Sara Takanashi 123,5/137,5 250,5
2. Yuki Ito 115,5/105 175,6
3. Yuka Seto 100,5/106 147,4
4. Shihori Oi 103,5/94 129,2
5. Nozomi Maruyama 97/95,5 119,7
6. Haruka Iwasa 90/94,5 104,8


ZOBACZ WIDEO: Fajdek o mały włos nie zabił trenera. "Gdyby nie wstał, skończyłoby się zgonem"

Źródło artykułu: