Po czterech zawodach cyklu 17-letni reprezentant Polski prowadzi w klasyfikacji generalnej. Drugiego w tym zestawieniu Słoweńca Zige Jelara wyprzedza o 48 punktów (nie wystartuje w Engelbergu), a trzeciego Nejca Dezmana o 95 "oczek".
Tomasz Pilch jest jak na razie objawieniem drugiej ligi skoków narciarskich. Swoje prowadzenie w Pucharze Kontynentalnym zawdzięcza bardzo równej dyspozycji - dwa zwycięstwa (po jednym w Vancouver i Kuusamo) oraz 7. i 8. miejsca. Siostrzeniec Adama Małysza skacze bez kompleksów i w środę oraz czwartek na przebudowanej Gross-Titlis-Schanze (HS140) będzie jednym z faworytów do zwycięstwa.
Starty w Engelbergu mają również przygotować Pilcha do debiutu w Pucharze Świata, który nastąpi w środę 3 stycznia w Innsbrucku podczas treningów i kwalifikacji przed trzecim konkursem indywidualnym 66. Turnieju Czterech Skoczni. Nic tak nie buduje morale zawodnika, jak dobry wynik. Dlatego liczymy, że w Engelbergu Polak będzie wśród najlepszych i ze spokojem pojedzie do Austrii zadebiutować w elicie.
W drugiej części Pucharu Kontynentalnego 2017/2018, obejmującego zmagania w Engelbergu i później w Titisee-Neustadt, Polska może zgłosić do rywalizacji po 5 skoczków. W Szwajcarii oprócz Pilcha wystąpią także Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek i lider FIS Cup (trzeciej ligi skoków narciarskich) Przemysław Kantyka.
Środowy konkurs w Engelbergu rozpocznie się o 17:00. Dzień później start zmagań wyznaczono na 13:00. Podsumowanie rywalizacji na WP SportoweFakty. Przeprowadzimy również relację na żywo z obu głównych konkursów. Wyniki środowego będzie można śledzić tutaj.
ZOBACZ WIDEO: "Rywalizacja Stocha z Kraftem napędziła oglądalność, walka na miarę Małysza ze Schmittem i Hannawaldem"
godzina 17.40 akurat skoczył
"14 72 PILCH , Tomasz [POL] 123.0 m 111.8 pkt 111.8"