Kraft był najlepszym zawodnikiem niedawno zakończonych mistrzostw świata w Lahti. Triumfował w obydwu konkursach indywidualnych, a w "drużynówce" razem z kolegami z austriackiej kadry sięgnął po brązowy medal.
Po prestiżowych zawodach skoczkowie wracają do rywalizacji w Pucharze Świata. Po raz pierwszy w historii wezmą udział w cyklu Raw Air. Rozpędzony Stefan Kraft zapowiada swój kolejny cel.
- Walka o zwycięstwo w Pucharze Świata jest teraz moim nowym celem. Kamil Stoch jest w bardzo dobrej formie, ale ja jestem w dobrej sytuacji. Spodziewam się wyrównanego wyścigu do samego końca. Jestem teraz w roli myśliwego i bardzo mi to odpowiada - powiedział Austriak, który traci do Kamila Stocha zaledwie 60 punktów.
- Spędziłem kilka dni w domu, co było dla mnie bardzo ważne. Mogłem się przygotować do ostatniej fazy sezonu i walczyć o zwycięstwo w Pucharze Świata - dodał.
Zobacz wideo: Włodzimierz Szaranowicz dla WP SportoweFakty: Skoki Polaków były jak z matrycy
Sezon tradycyjnie zakończą konkursy w Planicy, ale wcześniej zawodników czeka wyczerpująca rywalizacja w Raw Air. W ciągu 10 dni trzeba będzie oddać aż 16 punktowanych skoków.
- Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Raw Air, pomyślałem, że to będzie trudne, ale bardzo fajne wyzwanie. Lubię skocznie w Norwegii i lubię ten kraj. Najbliższe dni będą bardzo wyczerpujące, ale wiem, czego się spodziewać. Jestem dobrze przygotowany i w pełni sił - zapewnił.
Poza Kraftem Austrię będą reprezentować również Michael Hayboeck, Gregor Schlierenzauer, Andreas Kofler, Markus Schiffner i Manuel Fettner.