Po pierwszej serii Polacy pewnie prowadzili. W finałowej części Biało-Czerwoni jeszcze powiększyli przewagę na rywalami, choć w międzyczasie zdecydowanie pogorszyły się warunki, co miało wpływ na przebieg zawodów.
[tag=11763]
Piotr Żyła[/tag], Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch zgromadzili łącznie 1104,2 pkt i mieli 25,7 pkt przewagi nad Norwegami. Trzecie miejsce zajęli Austriacy.
- Miałem strasznego nerwa. Nie miałem takiego nawet wtedy, kiedy sam skakałem. To były niewiarygodne emocje. To co się działo na dole było niesamowite, wszyscy trzymaliśmy kciuki - powiedział TVP Adam Małysz.
- Chłopcy wytrzymali ciśnienie. Byli najlepsi. Pokazywali to już na treningach. Musieli zrobić to, co potrafią najlepiej. Jestem niezmiernie zadowolony. Cieszę się, że jestem w tym teamie - dodał dyrektor sportowy PZN.
ZOBACZ WIDEO Simon Ammann: Polski zespół wie, jak smakuje smak zwycięstwa