Stając na najniższym stopniu podium w Oberstdorfie, Kamil Stoch po raz trzeci w karierze zajął miejsce w czołowej trójce zawodów Pucharu Świata w lotach. Z pierwszego takiego sukcesu dwukrotny mistrz olimpijski cieszył się w 2011 roku, gdy w symbolicznym konkursie Polaków w Planicy (karierę kończył Adam Małysz) wygrał zawody. Rok później Stoch miał powody do zadowolenia z 3. miejsca w konkursie w Bad Mitterndorf.
Na kolejny sukces na mamucie nasz reprezentant musiał czekać aż 5 lat. W sezonie 2016/2017 mistrz świata z Val di Fiemme znów stanął na podium zawodów w lotach i po raz drugi w karierze była to 3. lokata. Sobotni sukces był także 41. podium Stocha w całej karierze. Tym samym podopieczny Stefana Horngachera w klasyfikacji wszech czasów w liczbie miejsc w czołowej trójce indywidualnych konkursów Pucharu Świata wyprzedził Svena Hannawalda, który 40 razy stał na podium. Liderem tego zestawienia jest Janne Ahonen (108 razy w czołowej trójce), a 2. miejsce zajmuje Adam Małysz (92 miejsca na podium).
Z kolei w bieżącej klasyfikacji Pucharu Świata Stoch przekroczył granicę 1000 punktów i, mając 1038 oczek, zdecydowanie prowadzi w wyścigu po Kryształową Kulę. Drugi w tej klasyfikacji Norweg Daniel Andre Tande traci już do naszego reprezentanta 135 punktów.
W niedzielę Kamil Stoch będzie miał realną szansę na 42. podium w swojej karierze, w tym 4. na obiekcie mamucim. Początek drugiego indywidualnego konkursu na przebudowanej Heini-Klopfer-Skiflugschanze (HS225) o 15:00. Relacja na żywo, a później podsumowanie zawodów na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Stefan Hula: czuję, że za chwilę przyjdą lepsze skoki