PŚ w Wiśle: W weekend padnie magiczna bariera?

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Oficjalnym rekordzistą skoczni im. Adama Małysza jest Stefan Kraft, który w 2013 roku ustał swój skok na 139. metrze. Jeszcze dalej lądowali na tym obiekcie Peter Prevc, Anders Bardal i Kamil Stoch, ale i tak nie pobili rekordu Austriaka. Dlaczego?

W tym artykule dowiesz się o:

Ubiegłoroczne zawody w Wiśle obfitowały w bardzo dalekie skoki. W kwalifikacjach i późniejszym konkursie organizatorzy zmagali się z silnym i dodatkowo zmiennym wiatrem. Przy sprzyjających podmuchach skoczkowie potrafili odlecieć bardzo daleko.

W eliminacjach korzystne warunki wykorzystał najpierw Kamil Stoch, który uzyskał aż 139,5 metra. Dwukrotny mistrz olimpijski podparł jednak swój skok, dlatego nie został nowym rekordzistą skoczni. Kilka minut później 0,5 metra dalej skoczył jeszcze Anders Bardal. Norweg upadł jednak po swojej próbie, doznał kontuzji kciuka i nie wystąpił w późniejszym konkursie głównym. Jury, bogatsze o doświadczenia z kwalifikacji, w zawodach nie pozwoliło już na tak odległe skoki. Tym samym rekord Stefana Krafta, który notabene wygrał ubiegłoroczne zmagania na skoczni narciarskiej im. Adama Małysza (HS 134), nie został poprawiony.

Warto podkreślić, że w 2014 roku aż 140,5 metra na tym obiekcie uzyskał Peter Prevc. Słoweniec, podobnie jak rok później Stoch, także podparł swoją próbę. Obecnie podopieczny Gorana Janusa jest w tak świetnej formie, że rekord Krafta z pewnością jest zagrożony. Co więcej Słoweniec powinien wygrać przynajmniej jeden konkurs w Wiśle, a tym samym zostać pierwszym skoczkiem w historii, który wygrał 14 konkursów w jednym sezonie. Na razie pierwsze miejsce, z 13 wiktoriami, Prevc dzieli z Gregorem Schlierenzauerem.

Plan rywalizacji w Wiśle:

Czwartek, 03.03.2016
16:00 - oficjalny trening (II serie)
18:00 - kwalifikacje

Piątek, 04.03.2016
19:00 - seria próbna
20:30 - pierwsza seria konkursowa

Sobota, 05.03.2016
14:30 - kwalifikacje
16:00 - pierwsza seria konkursowa

Zobacz wideo: Tuziemek: byłem przekonany, że Czerczesow nie sprawdzi się w Legii

Źródło artykułu: