Thurnbichler zabrał głos ws. przyszłości. "Jestem pewien"

Getty Images / Marcin Golba/NurPhoto  / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler
Getty Images / Marcin Golba/NurPhoto / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler

Thomas Thurnbichler wkrótce dowie się, czy będzie trenerem polskiej kadry narodowej w sezonie olimpijskim 2025/2026. - Chcę powiedzieć, że niezależnie od decyzji PZN, ja cieszyłem się tymi trzema latami - powiedział Austriak w rozmowie z Interią.

Ten sezon nie był udany dla polskich skoków. Biało-Czerwoni nie liczyli się w walce o wyższe cele i tylko pojedyncze wyniki dawały powody do optymizmu. Takim z pewnością było podium wywalczone przez Pawła Wąska w Lahti.

Adam Małysz zapowiedział, że sezon zostanie rozliczony tuż po jego zakończeniu. To wówczas swój los pozna Thomas Thurnbichler. Kilka dni temu w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" szef PZN dał do zrozumienia, że nie jest przekonany, czy Austriak pozostanie na stanowisku głównego trenera polskiej kadry (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście

W tym tygodniu Thurnbichler poleciał wraz z Biało-Czerwonymi do słoweńskiej Planicy, gdzie odbędą się ostatnie konkursy Pucharu Świata w sezonie 2024/2025. Po zakończeniu kwalifikacji odniósł się do tego, czy będzie dalej szkoleniowcem polskiej kadry.

- Niezależnie od tego, co się stanie, będę się cieszył tym weekendem. Chcę powiedzieć, że niezależnie od decyzji PZN, ja cieszyłem się tymi trzema latami. Osiągnęliśmy wiele sukcesów: w 2023 roku, rok temu z Aleksandrem Zniszczołem, a teraz z Pawłem Wąskiem. To zostanie ze mną - powiedział Thurnbichler w rozmowie z Interią.

Austriak podkreślił, że w skokach narciarskich co roku pojawiają się nowe możliwości i zapytania z różnych ekip.

- Jeśli Polska nie będzie chciała ze mną kontynuować współpracy, to i tak jestem pewien, że zostanę w skokach. Bo je kocham. To moja pasja - dodał.

Komentarze (4)
avatar
Henio 55
28.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Malysz powinien oglosic swoja dymisje.To jego prezesurka doprowadzila do upadku Polskich skokow. 
avatar
matołek z Pacanowa
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
i nad czym tu się zastanawiać? Nasze skoki przez ostatnie trzy lata doszły do dna (jedno podium niczego nie zmienia-chiba,że u prezesów).Czas najwyższy na zmiany totalne. 
avatar
baron125
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pora pognać ta święta trojkę psująca atmosferę w grupie. Stoch chciał trenera tego co rok temu płakali ze został zwolniony i co wyszło ? , gorzej niż w ubiegłym sezonie. Peselu się niestety nie Czytaj całość
avatar
ab a
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
pora pognać dziarusa 
Zgłoś nielegalne treści