Już w piątek skoczkowie narciarscy rozpoczną zmagania w mistrzostwach światach w Trondheim. To właśnie na ten dzień zaplanowano oficjalne treningi. Do Norwegii razem z Thomasem Thurnbichlerem udało się pięciu naszych reprezentantów: Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła, Dawid Kubacki oraz Jakub Wolny.
Polacy mogą sprawić niespodziankę
Nie da się ukryć, że Biało-Czerwoni nie są wymieniani w gronie kandydatów do medali. Niestety od początku sezonu nasza kadra prezentuje się słabo, a na pochwały zasługuje wyłącznie pierwszy z wymienionego grona. Wystarczy wspomnieć, że do tej pory żaden z Polaków nie zajął miejsca na podium w zawodach Pucharu Świata. Optymizm w serca kibiców wlewa jednak Apoloniusz Tajner.
- Zauważyłem, że od stycznia nasi skoczkowie się stabilizują i naprawdę mogą skakać na swoim dobrym poziomie. Zobaczymy jednakże, na jakie rezultaty to wystarczy. Z drugiej strony mistrzostwa świata zawsze przynoszą niespodzianki. Dlatego nie można powiedzieć, że Polacy nie odegrają żadnej ważnej roli - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty były prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hiszpańscy kibice oszaleli na punkcie Pajor
Co więcej, jego zdaniem, jeśli Biało-Czerwoni będą skakali na swoim poziomie, mogą powalczyć o medal w konkursie drużynowym. W nim zdecydowanym faworytem będą Austriacy. Wydaje się jednak, że za ich plecami stawka jest bardziej spłaszczona. Norwegowie muszą sobie poradzić bez Halvora Egnera Graneruda, Słoweńcy są nierówni i nieobliczalni, Niemcy wpadli w dołek, a rezultat Japończyków jest mocno uzależniony od postawy Ryoyu Kobayashiego.
Piotr Żyła broni tytułu
Na skoczni normalnej, a więc już w niedzielę, jeśli oczywiście przejdzie sobotnie kwalifikacje, złotego krążka będzie za to bronił Piotr Żyła. 38-latek do tej pory w Pucharze Świata zgromadził zaledwie 66 punktów, lecz już niejednokrotnie udowodnił, że w najważniejszym momencie potrafi się zmobilizować jak mało kto.
- Piotrek może skakać bardzo dobrze, nawet na swoim najwyższym pułapie, ale inni są w wysokiej formie. Daniel Tschofenig jest w rewelacyjnej dyspozycji, ktoś jeszcze może zaskoczyć. Jest w tej chwili grupa zawodników oddających dalekie próby. Paweł Wąsek także ze swoim poziomem łapie się do niej - przekonuje nasz rozmówca.
Kryzys Niemców
Niewątpliwie największymi faworytami czempionatu są Austriacy, którzy do tej pory zdominowali Puchar Świata. Oczy wielu fanów będą jednak skierowane także na Niemców, którzy w ostatnich tygodniach prezentują się przeciętnie. A przecież jeszcze do Turnieju Czterech Skoczni najlepszym skoczkiem świata był Pius Paschke.
Stefan Horngacher posiada jednakże opinię trenera, który potrafi zdziałać cuda w krótkim czasie. Dlatego niektórzy twierdzą, że tym razem może być podobnie. W takiej sytuacji nasi zachodni sąsiedzi mogliby zagrozić podopiecznym Andreasa Widhoelzla. Zupełnie innego zdania jest Apoloniusz Tajner.
- Trudno będzie Niemcom wrócić do wysokiej dyspozycji. Tego nie da się zrobić treningiem w tak krótkim czasie. Jedyną szansą jest odpoczynek, żeby liczyć na powiew świeżości i trochę szczęścia. Czasami jeszcze młodzi trenerzy próbują coś wykombinować, ale to się tak nie da. Najlepiej w takim momencie dać zawodnikom odpocząć - kończy obecny poseł Koalicji Obywatelskiej.
Harmonogram MŚ w Trondheim mężczyzn:
Piątek, 28.02.2025
17:00 - Oficjalny trening (HS102)
Sobota, 01.03.2025
19:15 - Seria próbna (HS102)
20:30 - Kwalifikacje (HS102)
Niedziela, 02.03.2025
16:00 - Seria próbna (HS102)
17:00 - Konkurs indywidualny (HS102)
Wtorek, 04.03.2025
17:00 - Oficjalny trening (HS138)
Środa, 05.03.2025
15:00 - Seria próbna drużyn mieszanych (HS138)
16:00 - Konkurs drużyn mieszanych (HS138)
Czwartek, 06.03.2025
15:20 - Seria próbna (HS138)
16:20 - Konkurs drużynowy (HS138)
Piątek, 07.03.2025
11:00 - Seria próbna (HS138)
12:15 - Kwalifikacje (HS138)
Sobota, 08.03.2025
14:45 - Seria próbna (HS138)
15:45 - Konkurs indywidualny (HS138)
Relacje tekstowe "na żywo" ze wszystkich serii mistrzostw świata przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Mateusz Kmiecik, dziennikarz WP SportoweFakty