"Nie można tak powiedzieć". Tajner stanowczo o polskich skoczkach przed MŚ

PAP/EPA / ANNA SZILAGYI/ Marcin Obara / Na zdjęciu od lewej: Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Piotr Żyła i Apoloniusz Tajner
PAP/EPA / ANNA SZILAGYI/ Marcin Obara / Na zdjęciu od lewej: Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Piotr Żyła i Apoloniusz Tajner

- Nasi skoczkowie się stabilizują i mogą skakać na swoim dobrym poziomie. Mistrzostwa świata zawsze przynoszą niespodzianki. Dlatego nie można powiedzieć, że nie odegrają żadnej ważnej roli - przekonuje Apoloniusz Tajner tuż przed imprezą sezonu.

Już w piątek skoczkowie narciarscy rozpoczną zmagania w mistrzostwach światach w Trondheim. To właśnie na ten dzień zaplanowano oficjalne treningi. Do Norwegii razem z Thomasem Thurnbichlerem udało się pięciu naszych reprezentantów: Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła, Dawid Kubacki oraz Jakub Wolny.

Polacy mogą sprawić niespodziankę

Nie da się ukryć, że Biało-Czerwoni nie są wymieniani w gronie kandydatów do medali. Niestety od początku sezonu nasza kadra prezentuje się słabo, a na pochwały zasługuje wyłącznie pierwszy z wymienionego grona. Wystarczy wspomnieć, że do tej pory żaden z Polaków nie zajął miejsca na podium w zawodach Pucharu Świata. Optymizm w serca kibiców wlewa jednak Apoloniusz Tajner.

- Zauważyłem, że od stycznia nasi skoczkowie się stabilizują i naprawdę mogą skakać na swoim dobrym poziomie. Zobaczymy jednakże, na jakie rezultaty to wystarczy. Z drugiej strony mistrzostwa świata zawsze przynoszą niespodzianki. Dlatego nie można powiedzieć, że Polacy nie odegrają żadnej ważnej roli - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty były prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hiszpańscy kibice oszaleli na punkcie Pajor

Co więcej, jego zdaniem, jeśli Biało-Czerwoni będą skakali na swoim poziomie, mogą powalczyć o medal w konkursie drużynowym. W nim zdecydowanym faworytem będą Austriacy. Wydaje się jednak, że za ich plecami stawka jest bardziej spłaszczona. Norwegowie muszą sobie poradzić bez Halvora Egnera Graneruda, Słoweńcy są nierówni i nieobliczalni, Niemcy wpadli w dołek, a rezultat Japończyków jest mocno uzależniony od postawy Ryoyu Kobayashiego.

Piotr Żyła broni tytułu

Na skoczni normalnej, a więc już w niedzielę, jeśli oczywiście przejdzie sobotnie kwalifikacje, złotego krążka będzie za to bronił Piotr Żyła. 38-latek do tej pory w Pucharze Świata zgromadził zaledwie 66 punktów, lecz już niejednokrotnie udowodnił, że w najważniejszym momencie potrafi się zmobilizować jak mało kto.

- Piotrek może skakać bardzo dobrze, nawet na swoim najwyższym pułapie, ale inni są w wysokiej formie. Daniel Tschofenig jest w rewelacyjnej dyspozycji, ktoś jeszcze może zaskoczyć. Jest w tej chwili grupa zawodników oddających dalekie próby. Paweł Wąsek także ze swoim poziomem łapie się do niej - przekonuje nasz rozmówca.

Kryzys Niemców

Niewątpliwie największymi faworytami czempionatu są Austriacy, którzy do tej pory zdominowali Puchar Świata. Oczy wielu fanów będą jednak skierowane także na Niemców, którzy w ostatnich tygodniach prezentują się przeciętnie. A przecież jeszcze do Turnieju Czterech Skoczni najlepszym skoczkiem świata był Pius Paschke.

Stefan Horngacher posiada jednakże opinię trenera, który potrafi zdziałać cuda w krótkim czasie. Dlatego niektórzy twierdzą, że tym razem może być podobnie. W takiej sytuacji nasi zachodni sąsiedzi mogliby zagrozić podopiecznym Andreasa Widhoelzla. Zupełnie innego zdania jest Apoloniusz Tajner.

- Trudno będzie Niemcom wrócić do wysokiej dyspozycji. Tego nie da się zrobić treningiem w tak krótkim czasie. Jedyną szansą jest odpoczynek, żeby liczyć na powiew świeżości i trochę szczęścia. Czasami jeszcze młodzi trenerzy próbują coś wykombinować, ale to się tak nie da. Najlepiej w takim momencie dać zawodnikom odpocząć - kończy obecny poseł Koalicji Obywatelskiej.

Harmonogram MŚ w Trondheim mężczyzn:

Piątek, 28.02.2025
17:00 - Oficjalny trening (HS102)

Sobota, 01.03.2025
19:15 - Seria próbna (HS102)
20:30 - Kwalifikacje (HS102)

Niedziela, 02.03.2025
16:00 - Seria próbna (HS102)
17:00 - Konkurs indywidualny (HS102)

Wtorek, 04.03.2025
17:00 - Oficjalny trening (HS138)

Środa, 05.03.2025
15:00 - Seria próbna drużyn mieszanych (HS138)
16:00 - Konkurs drużyn mieszanych (HS138)

Czwartek, 06.03.2025
15:20 - Seria próbna (HS138)
16:20 - Konkurs drużynowy (HS138)

Piątek, 07.03.2025
11:00 - Seria próbna (HS138)
12:15 - Kwalifikacje (HS138)

Sobota, 08.03.2025
14:45 - Seria próbna (HS138)
15:45 - Konkurs indywidualny (HS138)

Relacje tekstowe "na żywo" ze wszystkich serii mistrzostw świata przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Mateusz Kmiecik, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (18)
avatar
Krisss65
10 min temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Apoluś , Ty to mówisz już od 2 lat .... niestety nic z tego nie wynika , bo wyniki jakie osiągają nikogo nie zadowalają . 
avatar
Gregorius07
12 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za dno - jaki pismak, taka maszynka do głosowania... 
avatar
Ires
17 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To są mistrzostwa świata, one rządzą się swoimi prawami ;D medale nieraz zdobywali skoczkowie którzy w PŚ byli daleko. Dobry przykład Rune Velta, w PŚ nigdy nie wygrał, parę razy był na podium, Czytaj całość
avatar
Ires
33 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
medalu nie będzie. Któryś może odpalić z forma. Stawiam na Kota , ale maks. koło 10 miejsca. Przynajmniej trzy medale dla Norwegów ;D bo to w sumie cztery konkursy więc 12 medali do zdobycia 
avatar
krzychost
1 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Tajner, jaki polityk taki działacz 
Zgłoś nielegalne treści