W tym sezonie skoczkowie narciarscy rozczarowują swoimi wynikami. W Zakopanem najlepiej spisał się Paweł Wąsek, zajmując w niedzielę piąte miejsce w konkursie indywidualnym. W sobotę w drużynówce reprezentacja Polski uplasowała się na tej samej lokacie.
W weekend najciekawszymi wydarzeniami sportowymi poza skokami było Australian Open, które jednak odbywało się głównie w godzinach porannych, a także mecze szczypiornistów na mistrzostwach świata. Ci jednak odpadli z rywalizacji w fazie grupowej i teraz pozostała im gra w Pucharze Prezydenta.
W piątek w Zakopanem odbywały się kwalifikacje i te śledził średnio nieco ponad milion osób. W sobotę konkurs drużynowy osiągnął blisko 1,5-milionową oglądalność w TVP 1 oraz ponad 389-tysięczną w TVP Sport. Niedzielne zmagania indywidualne oglądało 1,8 mln widzów w TVP 1.
ZOBACZ WIDEO: Śmiać się czy płakać? Tak gra w piłkę gwiazdor MMA
Dla porównania w 2022 roku Puchar Świata w Zakopanem w TVP 1 oglądało 2,11 miliona widzów w sobotę oraz 2,51 miliona widzów w niedzielę, a dodatkowo każdego dnia 0,44 miliona osób włączyło skoki narciarskie w TVP Sport. Rok wcześniej było jeszcze lepiej, bo sobotnie zmagania w stolicy Tatr oglądało 6,3 miliona osób, a niedzielne 6,51 miliona.
Z roku na rok zainteresowanie jest coraz mniejsze. Nie da się tu dostrzec wpływu wyników, jakie osiągają polscy skoczkowie.
