Przykre słowa Kamila Stocha po kwalifikacjach w Zakopanem

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch zajął dopiero 26. miejsce w kwalifikacjach w Zakopanem. - Nie do końca czuję, że idę w dobrą stronę, bo moje skoki tego nie pokazują. Jest falowanie pomiędzy dobrą i słabszą próbą - przyznaje po kwalifikacjach.

W tym artykule dowiesz się o:

Korespondencja z Zakopanego - Arkadiusz Dudziak

Po nieudanym poprzednim sezonie Kamil Stoch zdecydował się rozpocząć indywidualną współpracę z nowym trenerem. Został nim były szkoleniowiec reprezentacji Polski Michal Doleżal. Wyniki na początku tej zimy nie napawały jednak optymizmem.

W pierwszych dziesięciu konkursach tylko dwa razy zajął miejsca w czołowej dwudziestce. Takie rezultaty z pewnością nie usatysfakcjonowały trzykrotnego mistrza olimpijskiego. Zdecydował się on wycofać z Turnieju Czterech Skoczni i udać się na treningi.

- W tym okresie, kiedy nie startowałem, uświadomiłem sobie, że i tak kocham to robić i z wielką radością wypuściłem na skocznię - komentuje Kamil Stoch.

ZOBACZ WIDEO: Zbliża się do 40-stki, a nadal zachwyca. Tylko spójrz na to nagranie

W ubiegłą sobotę Kamil Stoch zdobył wicemistrzostwo Polski i wydawało się, że powoli będzie wracał do czołówki. Piątkowe skoki w treningach oraz kwalifikacjach jednak tego nie pokazywały. Stoch zajął dopiero 26. miejsce.

- Nie do końca czuję, że idę w dobrą stronę, bo moje skoki tego nie pokazują. Jest falowanie pomiędzy dobrą i słabszą próbą. Nie czuję tego, jak siadam na belce, że to pójdzie w stu procentach. Wierzę głęboko, że taka pewność się pojawi, a co za tym idzie pojawią się fajne skoki - opowiada Stoch.

Opowiada również, co zawiodło w jego próbie kwalifikacyjnej. Deklaruje także, że stać go na dalekie skoki.

- Chciałbym latać dalej i może nie wyglądało to jakoś rewelacyjnie, ale w miarę solidnie. Wiem, jakie błędy popełniałem. Zacząłem z niższego poziomu, skończyłem okej. Próba z kwalifikacji ogólnie była dobra, ale wybiłem się trzy metry za późno. Gdybym dał sobie szansę swoim wyjściem z progu, to mógłbym polecieć z dziesięć metrów dalej. Mam świadomość, że stać mnie na dobre skoki - kończy Kamil Stoch.

Podczas weekendu w Zakopanem na sobotę na 16:15 zaplanowano konkurs drużynowy, a w niedzielę o 16:00 odbędą się zawody indywidualne. Relacje na żywo z obu konkursów na WP SportoweFakty.

Komentarze (27)
avatar
korn
43 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie idzie juz go sluchac .Natomiast Malysz i jego otoczenie nie potrawia wytlumaczyc Stochowi zeby skonczyl ze skakaniem 
avatar
FAN SPEEDWAYA nr 1
2 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamil,masz dwóch trenerów..i kicha..Gdybys miał np,Kojonkowskiego to by ci pomógł.A obecni tylko szkodzą.Poza tym.kadra ma trenera i tylko on powinien trenować was.Dość prywaty i żenady..Kamil, Czytaj całość
avatar
JurekZPierwszego
3 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wicemistrzostwo Polski to akurat trzecia dziesiątka Pucharu swiata 
avatar
Magistro
4 h temu
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Na krajowym podwórku to i jeszcze Fortuna by stanął na podium. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Idziemy w bardzo złym kierunku. Ten sezon zmarnowany.
Trzeba wyciągnąć wnioski po sezonie. 
avatar
Assam
12 h temu
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Panu Kamilowi potrzebny trener a nie koles Michal. Poitner mowil co potrzeba polskim skokom tylko Adas kase zamknal i mamy co mamy. Teraz biadolenie ze bilety sie nie sprzedaja. Za rok za darmo Czytaj całość