W sobotę na Wielkiej Krokwi w Zakopanem rozegrano mistrzostwa Polski w skokach narciarskich. Paweł Wąsek wywiązał się z roli faworyta, potwierdzając, że jest aktualnie liderem kadry Thomasa Thurnbichlera. 25-latek drugiego Kamila Stocha pokonał o 16,4 punktu, a trzeciego Jakuba Wolnego o 28,8 punktu. Tuż za podium znalazł się Aleksander Zniszczoł.
Jeśli chodzi o dwóch ostatnich, czyli Wolnego i Zniszczoła, obaj zaliczyli dość groźne upadki podczas piątkowego treningu na Wielkiej Krokwi - jeszcze przed mistrzowskim konkursem. Szczegóły przed kamerą TVP Sport zdradził Adam Małysz.
- Byłem w piątek na treningu chłopaków, panowały dość trudne warunki. Kuba Wolny i Olek Zniszczoł przewrócili się, ale nie stało się nic poważnego - przekazał prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
- Kubie założono kilka szwów, ale na szczęście dziś skacze. Nie jest to tak poważne, jak na początku wyglądało - dodał Małysz.
Upadki nie powstrzymały obu zawodników przed startem w mistrzostwach Polski. Obaj są też już pewni tego, że za tydzień (18 i 19 stycznia) zaprezentują się ponownie przed polską publicznością - tym razem w ramach Pucharu Świata.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź