Wąsek potwierdził dominację i został mistrzem! Kubacki przegrał z Kazachem

Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich zapowiadały się jako pojedynek młodości z doświadczeniem. Wszystkie oczy były zwrócone na Pawła Wąska, który po znakomitych występach w Turnieju Czterech Skoczni wyrósł na lidera kadry i faworyta do tytułu.

Na starcie nie zabrakło jednak utytułowanych rywali - Kamila Stocha, Piotra Żyły  i Dawida Kubackiego. Dla Stocha, który ostatnie tygodnie poświęcił na spokojny trening, miał to być ważny test formy.

Zanim doszło do skoków najlepszych skoczków na krajowym podwórku, przekonaliśmy się, w jak fatalnym miejscu jest zaplecze Biało-Czerwonych. Przez długi czas na prowadzeniu znajdowało się bowiem trio spoza Polski - Ilja Mizernych, Danił Wassiljew i Hektor Kapustik.

Tego pierwszego na prowadzeniu zmienił dopiero Piotr Żyła - próbą na 132 metry, która na półmetku dawała mu trzecie miejsce. Niestety, z Mizernychem w pierwszej rundzie przegrał Kubacki. Obrał wysoką parabolę lotu, ale spadł na 127. metrze i był ósmy.

Pół metra dalej od Kubackiego lądował Kamil Stoch. Tradycyjnie już zaprezentował bardzo dobry styl, a na dodatek miał zdecydowanie gorsze warunki od Kubackiego. To przełożyło się na czwarte miejsce po pierwszej serii, ze stratą 3,4 punktu do trzeciego Żyły.

Walkę o tytuł mistrza kraju postanowili stoczyć ze sobą Jakub Wolny i Paweł Wąsek. Kiedy wydawało się, że Wolny rzucił Wąskowi poważne wyzwanie po próbie na 136,5 metra, Wąsek odpowiedział kapitalnym lotem. Odfrunął poza rozmiar skoczni i bezpiecznie, na dwie nogi, lądował na 145. metrze (ZOBACZ).

Na półmetku pierwszą dwójkę dzieliło jednak tylko 5,1 punktu, bo Wąsek sporo stracił na notach, a także miał zdecydowanie więcej punktów odjętych za wiatr.

W drugiej serii walkę o medale rozpoczął Aleksander Zniszczoł. Na półmetku był piąty, ale w finale - mimo problemów w powietrzu - pofrunął 135 metrów. Po chwili w zdecydowanie gorszych warunkach ruszał Stoch i dobrze sobie poradził, bo uzyskał 131 metrów. Tym zapewnił sobie srebrny medal.

Z kapryśnym wiatrem nie poradzili sobie natomiast Piotr Żyła i Jakub Wolny - obaj po 119,5 metra. Dla Pawła Wąska finałowa próba była już tylko formalnością. Tym razem nie było tak daleko jak w pierwszej serii, ale 134,5 metra dało mu pewny tytuł mistrza kraju. Jego pierwszy w karierze.

Wyniki mistrzostw Polski w skokach narciarskich:

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź