Aż trudno rozpoznać, kto jest obok Małysza. To prawdziwa legenda

W poniedziałek w Bischofshofen rozegrano ostatni konkurs w ramach 73. Turnieju Czterech Skoczni. Całe podium tego prestiżowego cyklu zajęli Austriacy - ostatecznie wygrał Daniel Tschofenig, drugi był Jan Hoerl, a trzeci Stefan Kraft.

Pod skocznią pojawił się też Adam Małysz, który przyleciał do Austrii, by rozmówić się z polskimi skoczkami oraz sztabem trenerskim i spróbować załagodzić napiętą atmosferę w kadrze. Znalazł też czas, by pod skocznią spotkać się z jednym ze swoich wielkich rywali - Thomasem Morgensternem.

38-letni Austriak to jedna z ikon skoków narciarskich. Na koncie ma trzy złote medale igrzysk olimpijskich (jeden indywidualny i dwa w drużynie), aż ośmiokrotnie zostawał też mistrzem świata.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii

Dwukrotnie  - w sezonie 2007/2008 oraz 2010/2011 - zdobywał  Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wygrał też 59. edycję Turnieju Czterech Skoczni.

Morgenstern karierę kończył w 2014 roku. Trzeba przyznać, że na przestrzeni ponad dekady w jego wyglądzie zaszła duża metamorfoza. Zresztą, sami to oceńcie. Poniżej udostępniamy zdjęcie zamieszczone w mediach społecznościowych Małysza oraz fotografię wykonaną w 2011 roku, w czasach świetności austriackiego mistrza.