W poniedziałek (6 stycznia) odbędzie się ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Awans wywalczyło czterech reprezentantów Polski. "Pod kreską" znalazł się Jakub Wolny, który zajął dopiero 52. miejsce w stawce 62 zawodników.
Zdecydowanie najlepiej spisał się Paweł Wąsek. 25-latek zajął 4. miejsce, ex aequo z Danielem Tschofenigiem. W pierwszej serii zmierzy się w parze z Kevinem Bicknerem i będzie faworytem tego starcia.
Jako pierwszy o awans do finałowej "30" powalczy Dawid Kubacki. Mistrz świata z Seefeld rywalizował będzie z powracającym do Pucharu Świata Renem Nikaido.
Bezpośrednio po tej dwójce na rozbiegu pojawią się Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł. Oznacza to, że co najmniej jeden z Biało-Czerwonych znajdzie się w drugiej serii.
Początek konkursu zaplanowano na godz. 16:30. Transmisję pokażą stacje TVN i Eurosport 1. Zmagania do obejrzenia będą również na platformie Pilot WP. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Pary KO w Bischofshofen:
31. Dawid Kubacki - 20. Ren Nikaido (Japonia)
32. Piotr Żyła - 19. Aleksander Zniszczoł
46. Kevin Bickner (USA) - 4. Paweł Wąsek
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
Wygrywa polski skoczek lub jest co najmniej na pudle.
Gratuluję mu AD a zawodnik w proteście nie podpisania ustawy, podaje mu w geście szacunku mogę.