Wolny odsunięty od kadry. Małysz zdradza kulisy

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Adam Małysz
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Adam Małysz

Jakub Wolny został w sobotę odsunięty od treningów z kadrą B i nie wystąpi w niedzielę w konkursie Pucharu Świata w Wiśle. Przed kamerą Eurosportu kulisy decyzji zdradził prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=35475]

Jakub Wolny[/tag] zajął 50. miejsce w kwalifikacjach do konkursu Pucharu Świata w Wiśle, a mimo to nie wystąpi w niedzielnych zmagań. Powód? Słowa, których dopuścił się przed kamerą Eurosportu po wspomnianych kwalifikacjach. Podczas wywiadu przeprowadzonego przez Kacpra Merka, Wolny otwarcie skrytykował działania szkoleniowe sztabu kadry B.

- Jak dostaję jakieś wskazówki od naszego trenera, to jest tylko gorzej. On o nas też nieraz brutalnie mówił - przekazał Wolny.

W sobotę Polski Związek Narciarski wydał komunikat, w którym poinformował, że Wolny został odsunięty od startów i treningów z kadrą B. Taka sytuacja ma się utrzymać do zawodów FIS Cup w Szczyrku (na początku lutego).

W sobotę, jeszcze przed rozpoczęciem konkursu duetów w Wiśle, kulisy decyzji PZN zdradził prezes Adam Małysz. - Mieliśmy wczoraj długą dyskusję z trenerami, jak zareagować na taką sytuację. Niestety, dla Kuby skończyło się to w ten sposób. Oczywiście on nie jest całkowicie odsunięty. Ma dalej szansę. Ciężko jest jednak w tym momencie zadecydować inaczej, skoro zawodnik nie ma zaufania do trenerów - ocenił.

Merk zapytał też Małysza, czy już wcześniej otrzymywał jakieś niepokojące sygnały z kadry B. Prezes zdradził, co działo się w ostatnich tygodniach.

- Dochodziły na pewno takie słuchy. Wprawdzie trochę późno. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że trener prawie o niczym nie wiedział. Zawodnicy nie rozmawiali w ogóle z trenerem, tylko próbowali gdzieś wkoło sprawę załatwić. Jednak on jest ich pierwszym przełożonym, z którym powinni pogadać. Jeśli coś jest nie tak, to trzeba to zmienić. Jeśli z kolei nie mają zaufania do pierwszego trenera, to są jeszcze asystenci - podkreślił.

Małysz uważa, że w kadrze B zupełnie zawiodła komunikacja. To element, który ma tam szwankować już od długiego czasu. - Nie potrafię tego zrozumieć - podsumował.

Czytaj także: Zły prognostyk przed niedzielą. Oto wyniki indywidualne

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Komentarze (15)
avatar
Joe Bebechy
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Adam "Ostatnia Prosta" Małysz. 
avatar
Ronin1
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Małysz z nową nazwą. Pan cenzura. 
avatar
Szczery do ......
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Małysz , skoczkiem był pan wielkim , działaczem jest pan wybitnie słabiutkim , bardzo delikatnie mówiąc . Odczep się pan od sportu. Nie niszcz czegoś co super funkcjonowało. Chyba specjal Czytaj całość
avatar
jotwu
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Chłopak powiedział to co robią trenerzy.Podobno wybitni,bo zaakceptowani przez dekarza.No to won z kadry.Przedtem Konderla, Ziobro .Teraz Wolny.A jaki poziom prezentują Pilch,Juroszek czy Habda Czytaj całość
avatar
Möchomorek.
13.01.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Widzę, że nieźle się dzieje w PZN, już nie można się odezwać. Przecież niedawno pożegnano się z nasza skoczkinią Nicole Konderlą w podobnych okolicznościach. Jak żarło to było fajnie, kwiaty, w Czytaj całość