Janne Ahonen podczas swojej kariery wygrał praktycznie wszystko. W gablocie ma trofea za zwycięstwa w m.in. Turnieju Czterech Skoczni, Pucharze Świata, mistrzostwach świata. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie złotego medalu igrzysk olimpijskich oraz mistrzostw świata w lotach.
Legendarny skoczek już kilkukrotnie kończył karierę. Po raz ostatni kibice widzieli go w zawodach Pucharu Świata sześć lat temu. Co ciekawe zawodnik z Lahti wziął także udział w ubiegłorocznych mistrzostwach Finlandii. Zajął wtedy jedenaste miejsce... za swoim synem Mico.
Wydaje się, że Janne Ahonen znów powróci na skocznię. Wrzucił bowiem w mediach społecznościowych zdjęcie z jednoznacznym opisem, które uszczęśliwiło fanów.
"Mistrzostwa Finlandii w skokach narciarskich odbędą się w marcu w Lahti! Zastanawiałem się, czy powinienem zanurzyć swoje buty do skoków w gorącej wodzie, aby nieco je zmiękczyć" - napisał 46-latek w opisie pod zdjęciem na Instagramie.
"Oczywiście, wracaj!" - stwierdził jeden z użytkowników. "Czy nie byłoby to wydarzenie historyczne, gdyby ojciec i syn wzięli udział w tych samych zawodach?" - spytał inny.
Zobacz też:
"Szukanie sensacji". Dyrektor PŚ w Zakopanem o cenach biletów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!