Zmiana na pozycji lidera Pucharu Narodów. Polacy zbliżyli się do wyższego miejsca

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Stefan Kraft
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Stefan Kraft
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem Jana Hoerla zakończył się środowy konkurs w Innsbrucku. Najlepszą reprezentacją okazali się Austriacy. Polacy za to wywalczyli 51 punktów i zbliżyli się do szóstego miejsca.

Jan Hoerl wygrał trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Drugie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi, a na trzeciej lokacie zmagania zakończył Michael Hayboeck.

Polacy mieli czterech reprezentantów w drugiej serii, chociaż nadal żadnemu z naszych skoczków nie udało się wskoczyć do najlepszej dziesiątki. Najlepszy z Biało-Czerwonych - Kamil Stoch, uplasował się na 11. miejscu. 14. za to był Piotr Żyła, 24. Aleksander Zniszczoł, a 29. Paweł Wąsek.

Takie rezultaty dały nam 51 punktów do klasyfikacji Pucharu Narodów. To pozwoliło nam zbliżyć się do Szwajcarii, która zajmuje szóstą pozycję. Nasza reprezentacja traci do niej 100 "oczek".

W środę w Innsbrucku najlepsi okazali się Austriacy oraz Słoweńcy. Ci pierwsi wywalczyli 286 punktów. Ci drudzy z kolei zdobyli ich za to 120. To oznacza, że podopieczni Andreasa Widhoelzla wyprzedzili w Pucharze Narodów Niemców i mają nad nimi 127 "oczek" przewagi. Co ciekawe nasi zachodni sąsiedzi w środę zgromadzili zaledwie 74 punkty. Trzecia Słowenia traci już do liderów 1080 "oczek".

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą 6 stycznia w Bischofshofen o godz. 16:30. Dzień wcześniej zostaną przeprowadzone kwalifikacje. Będzie to zakończenie Turnieju Czterech Skoczni.

Miejsce Kraj Punkty
1 Austria8149
2 Słowenia5142
3 Niemcy5022
4 Norwegia4360
5 Japonia3275
6 Polska2158
7 Szwajcaria898
8 Włochy633
9 Finlandia590
10 USA512
11 Czechy163
12 Ukraina117
13 Bułgaria93
14 Estonia66
15 Kazachstan20
15 Rumunia20
17 Francja18
18 Turcja3

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Czytaj także: "Niestety". Nie może pogodzić się z tym, jak sędziowie podchodzą do Stocha Rośnie następca Schlierenzauera? Już zadziwia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty