Te liczby mówią wszystko. Polscy skoczkowie w gronie najgorszych

Getty Images / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Polscy skoczkowie, a szczególnie Kamil Stoch, mają ogromny problem z prędkością najazdową. Liczby po kwalifikacjach do trzeciego konkursu 72. Turnieju Czterech Skoczni na Bergisel w Innsbrucku nie wyglądają dobrze.

We wtorek pięciu naszych skoczków wywalczyło awans do trzeciego konkursu w ramach 72. Turnieju Czterech Skoczni, z czego aż czterech zameldowało się w drugiej "dziesiątce". Najlepszy wśród Biało-Czerwonych był Kamil Stoch, który zajął dwunaste miejsce.

Po ostatnich kwalifikacjach ciekawą statystykę przytoczył na platformie X Antoni Sokołowski. Dotyczy ona konkretnie średniej prędkości najazdowej w Innsbrucku. Jak na tle innych reprezentacji wypadła Polska?

Polacy z wynikiem 88,4 km/h znajdują się w zestawieniu na odległym, jedenastym miejscu. Gorsze są wyłącznie Estonia, Bułgaria, Norwegia, Kazachstan oraz Francja.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

Największe problemy z uzyskaniem pożądanej prędkości ma ostatnio Kamil Stoch. Na Bergisel wynosiła ona tylko 88,0 km/h - i był to najgorszy wynik w "trzydziestce". Nieco lepiej wypadł Dawid Kubacki (88,3 km/h), Maciej Kot (88,4 km/h), Piotr Żyła (88,7 km/h), a najlepszy pod tym względem był Paweł Wąsek, który osiągnął 88,9 km/h.

Najlepszą średnią prędkością najazdową mogą pochwalić się Czesi - 89,1 km/h. Czołówkę uzupełniają Słoweńcy (89,0 kilometrów na godzinę), Ukraińcy i Niemcy - z wynikiem 88,9 km/h.

Czytaj także:
"Niestety". Nie może pogodzić się z tym, jak sędziowie podchodzą do Stocha
Dawid Góra: Słabe wyniki reprezentacji Polski to żadne zaskoczenie [OPINIA]

Komentarze (0)