W piątek wiatr uniemożliwił loty narciarskie w Planicy. Dzień później warunki były już znacznie lepsze i jednoseryjny konkurs indywidualny rozegrano bez żadnych kłopotów.
W zawodach z kapitalnej strony pokazał się Piotr Żyła. To był najlepszy skok 36-latka od mistrzostw świata. Od razu po wyjściu z progu leciał wysoko nad bulą i na dole znakomicie odleciał. Uzyskał aż 234 metry i ostatecznie zajął 3. miejsce. Przegrał tylko z triumfatorem Stefanem Kraftem i drugim Słoweńcem Anze Laniskiem.
Bardzo zadowolony z postawy Żyły był Thomas Thurnbichler. Austriak jednym słowem określił start mistrz świata: - Niezwykły - powiedział przed kamerami Eurosportu.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Popracowaliśmy nad asymetrią w locie i to u Piotrka zadziałało - dodał szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: Tak się ubrał w Dubaju. Bogactwo aż bije po oczach
Oprócz Piotra Żyły nieźle w konkursie zaprezentowali się też 10. Kamil Stoch i 14. Aleksander Zniszczoł. - Ich skoki wyglądały stabilnie - krótko podsumował Thurnbichler.
Nieco więcej uwagi Austriak poświęcił natomiast Pawłowi Wąskowi. Młody polski skoczek nie zakwalifikował się do konkursu indywidualnego, ale dostał szansę startu w zmaganiach drużynowych.
- Paweł musi przełamać się tutaj w Planicy. Musi pokonać swoje lęki. Stać go na dobre skoki i cały nasz zespół stać na coś fajnego w drużynówce - zapowiedział szkoleniowiec w Eurosporcie.
Czytaj także:
Znamy miejsce Kubackiego w Pucharze Świata
Żyła na podium w Planicy! Zobacz klasyfikację PŚ w lotach