Co za lot Krafta! Polacy w komplecie w drugiej serii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jurij Kodrun / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Jurij Kodrun / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Mimo skoku Stefana Krafta na 246,5 metra to Halvor Egner Granerud prowadzi po pierwszej serii niedzielnych lotów w Vikersund. Do drugiej serii awansowali wszyscy Polacy, a Stoch i Żyła są w dziesiątce.

Czterech Polaków awansowało do niedzielnego konkursu w Vikersund. Żadnego z nich nie było jednak w czołowej piętnastce. Trudno do tych wyników przywiązywać jednak wagę, gdyż warunki były bardzo loteryjne. Do tego sędziowie urządzili taniec z belkami i mocno się zamotali w całej sytuacji.

Zmagania wystartowały z 15 belki startowej czyli minimalnie niżej niż w kwalifikacjach. A wiatr znów szalał. Niektórzy mieli odjęte punkty, a niektórzy ponad 10 dodanych do noty.

Pierwszym z Polaków na belce był Paweł Wąsek. Spisał się minimalnie słabiej niż w kwalifikacjach, ale uzyskał 206,5 metra. Dało mu to awans do drugiej serii i pierwsze punkty w lotach w sezonie. Prowadzenie objął Karl Geiger, który uzyskał 233 metry. Po jego skoku obniżono belkę, mimo że warunki się pogarszały.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Dobrze spisał się także Aleksander Zniszczoł. On wylądował metr bliżej od Wąska, ale rekompensata za wiatr i niższa belka zrobiły swoje. Wyprzedzał swojego kolegę z kadry o ponad 15 punktów.

Robert Johansson uzyskał 234 metry, a po jego próbie obniżono belkę. Tuż po Norwegu skakał Kamil Stoch, który wykorzystał słaby wiatr w plecy. Osiągnął 222,5 metra i w tamtym momencie przegrywał jedynie z Norwegiem. Ostatecznie zajął miejsce pod koniec pierwszej dziesiątki.

Anze Lanisek nic sobie nie zrobił z fatalnych warunków. Uzyskał 231 metrów i objął zdecydowane prowadzenie. Piotr Żyła znów w konkursie zaprezentował się zdecydowanie lepiej niż w kwalifikacjach. Po próbie na 218 metrów plasował się o 0,1 za Stochem.

Domen Prevc wykorzystał zmienne warunki i wiatr pod narty. Osiągnął 240,5 metra, do tego w znakomitym stylu.

Na życzenie trenera po skoku Stefan Kraft skakał z 11 belki. I oddał przepiękny skok na 246,5 metra. Podparł się jednak, ale i tak objął prowadzenie. Halvor Egner Granerud miał jeszcze minimalnie krótszy najazd, uzyskał 234 metry, ale w znacznie lepszym stylu. To on prowadził po pierwszej serii.

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1.Halvor Egner GranerudNorwegia234258,2
2.Stefan KraftAustria246,5249,2
3.Domen PrevcSłowenia240,5241,4
4.Anze LanisekSłowenia231241,2
5.Timi ZajcSłowenia232235,6
9.Kamil StochPolska222,5217,9
10.Piotr ŻyłaPolska218217,8
23.Aleksander ZniszczołPolska205,5198,1
30.Paweł WąsekPolska206,3182,4

Czytaj więcej: Blisko rekordu. Tak Gąsienica-Daniel zakończyła sezon

Źródło artykułu: WP SportoweFakty