W czwartek Dawid Kubacki zajmował na półmetku konkursu w Lillehammer czwartą pozycję. Później jednak skok na odległość 138,5 metra pozwolił mu wejść na szczyt. To bardzo ważne zwycięstwo Polaka, bo pozwala mu złapać trochę oddechu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Przewaga nad groźnymi zawodnikami - Stefanem Kraftem i Anze Laniskiem - została powiększona.
Na Twitterze eksperci bardzo cieszą się z triumfu Kubackiego, ale część z nich zwraca uwagę na loteryjne warunki, w jakich przeprowadzono konkurs. W tym sezonie było już ich całkiem sporo. Jeden z nich był w Zakopanem, gdzie wówczas Kubacki na finiszu stracił zwycięstwo.
"Od 4 stycznia czekaliśmy na zwycięstwo Dawida Kubackiego. Radocha jest, ale trzeba uczciwie przyznać, że końcówka konkursu loteryjna i np. Kraft sporo za to zapłacił. 6 wygrana Dawida w sezonie, 11 w karierze. Brawo!" - napisał Patryk Serwański, dziennikarz RMF FM.
"Wygrana Dawida to jedno, a farsa na skoczni i loteria to drugie. Los chociaż nam oddał trochę za Zakopane" - napisała Karolina Jaskulska z portalu sport.pl.
"Dawid Kubacki MONSTER! Wraca tam, gdzie jego miejsce" - podkreślił Damian Michałowski z TVN.
"Bardzo cieszy wygrana Dawida Kubackiego. Kozak! W ogóle natomiast, że końcówka zawodów była totolotkiem i tańcem z belkami. Chore okoliczności. Tyle dobrego, że chociaż za Zakopane los oddał" - napisał Michał Chmielewski z TVP Sport.
"Wspólnie z Igorem za mikrofonem. Echhhh miło. Przypominają się piękne czasy a do tego zwycięstwo Dawida w co tu dużo kryć mega loteryjnym konkursie! 5 Polaków w Top 20! Dzisiaj oprócz formy zdecydownie trzeba było mieć szczęście! I nasi je mieli" - analizował Sebastian Szczęsny, który komentował konkurs w stacji TVN.
Wyliczenia statystyczne nt. Dawida Kubackiego przedstawił Łukasz Jachimiak z portalu sport.pl. Kubacki już 15 razy stał w tym sezonie na podium. To musi budzić podziw.
Czytaj także:
Kosmiczne skoki Kubackiego! Polak wrócił na szczyt
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan