Wprawdzie seria próbna rozpoczęła się nie najlepiej, obserwując ją z perspektywy polskich kibiców, bo słabo wypadł Jakub Wolny. Pierwszy z Biało-Czerwonych skoczył raptem 110.5 metra i ostatecznie zajął odległą, 44 lokatę.
Na poprawę humorów nie trzeba było jednak zbyt długo czekać. Aleksander Zniszczoł lądował aż 18 metrów dalej, co pozwoliło mu zająć wysokie 7 miejsce. Taki wynik nie powinien dziwić, bo 29-letni zawodnik prezentował się naprawdę dobrze na treningach i omijał wpadki.
Niestety tego samego nie można powiedzieć o Pawle Wąsku. Najmłodszy z Polaków nie zaprezentował się na miarę pokładanych w nim oczekiwań. 23-latek lądował w tym samym miejscu, co Wolny, natomiast w gorszych warunkach, co pozwoliło mu zająć wyższą, 30. pozycję.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
Formę na mistrzostwach świata odzyskał Kamil Stoch i bynajmniej nie stracił jej w Oslo. Zębianin przegrał ze Zniszczołem, ale tylko o 0.3 punktu, a skoczył 123.5 metra. Trzykrotny indywidualny mistrz olimpijski po raz kolejny zakończył rywalizację w czołowej dziesiątce i są powody ku temu, by wierzyć, że w konkursie poradzi sobie jeszcze lepiej. Niemniej 8 miejsce, które zajął i tak zasługuje na słowa uznania.
Niestety drobny kryzys przeżywa w ostatnim czasie Piotr Żyła. Cieszynianin w jednym z treningów został sklasyfikowany poza czołową pięćdziesiątką, a żadnego nie zdołał ukończyć w ścisłej czołówce. W serii próbnej tak źle nie było, ale 19 lokata, to z pewnością nie taka, w którą celuje świeżo upieczony mistrz świata.
Bardzo dobrze spisał się za to Dawid Kubacki, który po zwycięstwie w prologu jest liderem klasyfikacji generalnej Raw Air. Drugi najlepszy zawodnik Pucharu Świata potwierdził swoim skokiem, że ma wielki apetyt, by po niedzielnej rywalizacji pozostać na prowadzeniu.
Nowotarżanin skoczył 129.5 metra, wyraźnie wyprzedził Timi Zajca i wiele wskazywało na to, że seria próbna także może paść jego łupem. Na wyżyny wzniósł się jednak Halvor Egner Granerud. Norweg odpalił prawdziwą rakietę, wylądował tuż za rozmiarem skoczni i pokonał reprezentanta Polski o 5.7 punktu.
Tak więc można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy i tak jak na początku sezonu rywalizacja Graneruda z Kubackim będzie elektryzowała cały świat. Czy na pewno? Na odpowiedź nie trzeba będzie długo czekać. Sobotni konkurs rozpocznie się o 14:40. [b]Relacja tekstowa LIVE w WP SportoweFakty.
Miejsce | Zawodnik | Odległość | Nota |
---|---|---|---|
1 | Halvor Egner Granerud | 134.5 | 80.8 |
2 | Dawid Kubacki | 129.5 | 75.1 |
3 | Timi Zajc | 127.5 | 68.4 |
4 | Johann Andre Forfang | 131.5 | 67.6 |
5 | Stefan Kraft | 121 | 64.6 |
7 | Aleksander Zniszczoł | 128.5 | 62.6 |
8 | Kamil Stoch | 123.5 | 62.3 |
18 | Piotr Żyła | 119 | 55 |
30 | Paweł Wąsek | 110.5 | 46 |
44 | Jakub Wolny | 110.5 | 34.5 |
[/b]
Zobacz także:
- Na takie informacje ws. kariery Stocha czekaliśmy. Jasny cel
- Były trener podsumował mistrzostwa świata w Planicy. "Drużynówka zepsuła nam humor"