To jeszcze nie koniec. Polacy mają się o co bić

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła i Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła i Kamil Stoch

Mistrzostwa świata w Planicy dobiegły końca, ale przed skoczkami jeszcze kilka ważnych imprez. Polacy wciąż mają o co walczyć.

Reprezentacja Polski wywalczyła dwa medale podczas mistrzostw świata w Planicy. Indywidualnie po złoto na dużej skoczni sięgnął Piotr Żyła, a Dawid Kubacki wywalczył brązowy krążek na normalnym obiekcie.

Za tydzień, w Oslo, zawodnicy wrócą do rywalizacji w Pucharze Świata. Rozpocznie się tam zarazem prestiżowy Raw Air, w którym toczyć się będzie walka o duże pieniądze. Cykl składa się z sześciu konkursów i sześciu prologów. Zakończy się lotami na mamucim obiekcie w Vikersund.

Później (25-26 marca) rywalizacja przeniesie się do Lahti. Z kolei na przełomie marca i kwietnia zawodnicy znów wrócą do Planicy - tym razem na mamuci obiekt. Tam tradycyjnie zakończy się Puchar Świata.

Dawid Kubacki wciąż ma szansę na Kryształową Kulę, choć do prowadzącego Halvora Egnera Graneruda traci aż 293 punkty. Biało-Czerwonych czeka też walka o miejsce na podium w Pucharze Narodów. Aktualnie zajmują trzecie miejsce - mają 293 punkty straty do drugich Norwegów, ale tylko osiem "oczek" przewagi nad czwartymi Słoweńcami.

Czytaj także: 
Apoloniusz Tajner nie ma wątpliwości ws. Stocha. Co za słowa
W Planicy jak w Oslo. Przerwana fantastyczna seria Stocha

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

Komentarze (0)