Adam Małysz przestrzega. "Nie wpadajmy w euforię"

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Adam Małysz
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Adam Małysz

- Przed nimi najtrudniejszy czas - takie słowa kieruje do medalistów mistrzostw świata juniorów Adam Małysz. Osiągnęli duży sukces, ale właśnie wkraczają w najtrudniejszy okres dla skoczków. Droga do wielkich seniorskich wyczynów jeszcze daleka.

[tag=71020]

Jan Habdas[/tag] wywalczył brązowy medal mistrzostw świata juniorów w kanadyjskim Whistler. Polski zespół (w składzie Habdas, Tomasiak, Joniak, Wróbel) w konkursie drużynowym zdobył srebro ulegając tylko Austriakom. Te nazwiska, poza pierwszym, stanowią swego rodzaju nowość dla kibiców. Habdas natomiast swoje pierwsze punkty PŚ już ma. Wywalczył je podczas konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. Zajął tam 21. lokatę.

- Panowie na MŚJ wywalczyli piękny i godny pochwały sukces. Natomiast jeśli popatrzymy na liderów obecnej kadry seniorów, żaden z nich nie był mistrzem świata juniorów. Mieliśmy już kilku mistrzów lata temu, zawsze sporo się o tym mówiło - i świetnie! Fajnie, że znów pojawił się rocznik, który jest bardzo utalentowany i jego reprezentanci mają pełne predyspozycje do skakania. Jednak najważniejszej jest, aby tego nie zepsuć. Trzeba doprowadzić ich do wieku seniorskiego na wysokim, a przede wszystkim stabilnym poziomie - podkreśla w rozmowie z WP SportoweFakty Adam Małysz.

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego przyznaje, że nabór, który prowadzono z programu Lotosu, a potem Orlenu daje nam coraz więcej młodych zawodników, którzy potrafią skakać i rywalizować z rówieśnikami na świecie. I z tego trzeba się cieszyć. Ale należy też zachować odpowiedni dystans.

- Przestrzegam przez popadaniem w euforię, bo przed naszymi medalistami najtrudniejszy okres. Właśnie w tym czasie spora część skoczków odpada z rywalizacji o seniorską kadrę Polski - nie ukrywa czterokrotny mistrz świata.

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Dodaje, że Habdas dopiero zaczyna poważne skakanie. Jeszcze wiele elementów będzie miało na niego wpływ.

- To chłopak, który wychował się w innych czasach niż dotychczas znani skoczkowie. Dziś choćby media społecznościowe odgrywają ogromną rolę. Natomiast z samych jego wypowiedzi można wywnioskować, że to naprawdę mądry sportowiec. I w przyszłości może dać nam dużo radości - puentuje Małysz.

Adam Małysz zabrał głos w sprawie udziału Rosjan w zawodach >>
Co z polskim turniejem w skokach? Słowa dyrektora Pucharu Świata dają do myślenia >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty