Tego mało kto się spodziewał. 16-latek z Polski zaskoczył na treningu

Te liczby mówią wszystko. Granerud zmiażdżył rywali

Reprezentacja Polski juniorów w skokach narciarskich poleciała do Whistler z Janem Habdasem w składzie - jednym z faworytów do medalu i liderem Biało-Czerwonych. Niedawno zdobył pierwsze punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a teraz ma być czołową postacią naszej kadry w Kanadzie. Podczas pierwszych treningów przyćmił go jednak zaledwie 16-letni Kacper Tomasiak.

Ten w pierwszej serii treningowej uzyskał 103 metry (o metr bliżej od rozmiaru skoczni normalnej) i przegrał tylko z Finem Vilho Palosaarim (105 metrów). Trzej kolejni Biało-Czerwoni również pisali się bardzo dobrze - Habdas zakończył rywalizację na czwartym miejscu (99 m), Marcin Wróbel był siódmy (95 m), Klemens Joniak otworzył drugą dziesiątkę (94,5 m), a w połowie trzeciej sklasyfikowany został Wiktor Szozda (91,5 m).

Podczas drugiego treningu nie zmieniły się dwie kwestie - znów najlepszy był Palosaari (100,5 m), a Tomasiak znów był najlepszym z Polaków (95 metrów, czwarte miejsce). Na siódmej pozycji znalazł się Joniak (95 m), a pierwszą dziesiątkę zamknął Habdas (94 m). Tym razem na 19. lokacie sklasyfikowany został Wróbel, a kolejny najsłabszym z Biało-Czerwonych okazał się Szozda (90,5 m, 21. miejsce).

Na środę zaplanowano kolejny trening juniorów. Rywalizacja o medale w konkursie indywidualnym rozegrana zostanie w nocy z czwartku na piątek (wystartuje dokładnie o północy czasu polskiego).

Wyniki pierwszego treningu:

Wyniki drugiego treningu:

Czytaj także:  - To nie wygląda dobrze. Fatalne informacje dla skoczków - Świetne wieści dla fanów skoków. Dodatkowe transmisje

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)