Najlepsi skoczkowie po raz pierwszy w sezonie 2022/23 startują na skoczni mamuciej - w Bad Mitterndorf. Dawid Kubacki zajął czwarte miejsce w kwalifikacjach do sobotnich zmagań indywidualnych, choć mogliśmy się o niego nieco martwić po drugim treningu, w którym to wylądował na buli.
- Były pewne przygody po drodze, ale dwa na trzy skoki całkiem okej. Ten drugi treningowy sami widzieliście. Też nie był taki zły, ale za bardzo przyciąłem i ściana buli zaczęła się zbliżać - przyznał przed kamerą Eurosportu.
Lider Pucharu Świata powiedział też, że mamucie skocznie nie robią już na nim wrażenia. - Za pierwszym razem gdy przyjeżdżałem na mamuta to się kotłowało w głowie. Teraz dzień jak co dzień.
Pytany z kolei o to, jaką najbardziej szaloną rzecz zrobił w życiu, zastanawiał się długo, aż w końcu zaskoczył kibiców. - Wybitnie szalonych rzeczy to ja nigdy nie robiłem, chociaż udało mi się kiedyś z drugiego piętra przez okno wypaść. Spadochron - miałem propozycje, ale się nie odważyłem. Bungee - chyba się boję. Nigdy nie miałem takiego pociągu do tego.
Pierwszy indywidualny konkurs na mamucie w Bad Mitterndorf rozpocznie się w sobotę o godzinie 14:15.
Czytaj także:
- Kibice drżeli o Kubackiego. Odpowiedział w mistrzowski sposób!
- Kuriozalne sceny na treningu. Świetny lot Kubackiego!
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!