Polscy skoczkowie znów w rolach głównych podczas kwalifikacji do konkursu 71. Turnieju Czterech Skoczni. Dawid Kubacki oddał najdłuższy skok w całej serii (137,5 metra), ale ostatecznie - ze względu na niższe noty i rekompensatę za wiatr - przegrał z Halvorem Egnerem Granerudem.
Świetnie zaprezentował się także Kamil Stoch, który ustabilizował swoją formę na wysokim poziomie. Trzykrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni pofrunął 137 metrów, a na dodatek otrzymał najwyższe noty za styl w całej stawce. Ostatecznie zakończył kwalifikacje na czwartym miejscu.
Kubacki i Stoch po zakończeniu kwalifikacji trafili jeszcze na kontrolę sprzętu. W obu przypadkach Christian Kathol (kontroler skoczków) chciał sprawdzić kombinezony naszych reprezentantów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
- Nie mam się czego obawiać, bo u mnie jest wszystko w porządku - mówił Stoch przed kamerą Eurosportu.
I rzeczywiście tak było. Stoch i Kubacki bez problemu przeszli przez kontrolę kombinezonu. A o polskich kombinezonach jest w ostatnim czasie głośno - głównie za sprawą stroju Piotra Żyły, który w trakcie TCS wzbudził kontrowersje w mediach. Dziennikarze i rywale otrzymali jednoznaczną odpowiedź - kombinezony Biało-Czerwonych są w pełni regulaminowe, co potwierdziły także czwartkowe kontrole.
Początek finałowego konkursu 71. Turnieju Czterech Skoczni w piątek o godzinie 16:30. Transmisja w TVN, Eurosporcie, na platformie Pilot WP, a relacja "na żywo", skok po skoku, w w serwisie WP SportoweFakty.
Czytaj także: Horngacher na gorącym krześle? Pojawił się temat