4 listopada rozpocznie się pierwszy weekend Pucharu Świata 2022/23 w skokach narciarskich. W Wiśle sezon zimowy zainaugurują najlepsi zawodnicy, jak również zawodniczki. Na skoczni imienia Adama Małysza dojdzie do wielkiego powrotu.
Chodzi o Maren Lundby, która ponad rok temu, w październiku 2021 roku, poinformowała w mediach społecznościowych, że odpuszcza sezon olimpijski 2021/22. Zdradziła wówczas, że wycofuje się z rywalizacji ze względu na swoją wagę i dodała, że chce skupić się na spokojnym powrocie.
Jej plan powiódł się w stu procentach. Lundby już od kilku tygodni trenuje na skoczni, a w środowym wieczór oficjalnie potwierdziła, że zobaczymy ją w Wiśle.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siatkarz romantyk. Taką niespodziankę sprawił partnerce
"Z radością ogłaszam, że w przyszły weekend będę startować w Pucharze Świata w Wiśle. Nie mogę się doczekać ponownego dołączenia do #skijumpingfamily. Ponieważ nie jestem jeszcze w najlepszej formie, moim celem jest oddanie kilku dobrych skoków i walka o miejsce w pierwszej piętnastce. Jestem dumna z tego, że cała ciężka praca z ostatniego półtora roku zaczyna się opłacać. Mam nadzieję, że to dopiero początek czegoś wspaniałego" - napisała w mediach społecznościowych.
Norweżka zdobyła w swojej karierze złoto igrzysk olimpijskich (z 2018 roku). Oprócz tego ma w swoim dorobku kilka medali mistrzostw świata (w tym dwa złote), a w sumie trzykrotnie sięgała po Kryształową Kulę za zwycięstwo w Pucharze Świata.
Program PŚ w Wiśle:
Piątek, 04.11.2022
12:00 - Oficjalny trening kobiet
14:00 - Kwalifikacje kobiet
16:00 - Oficjalny trening mężczyzn
18:15 - Kwalifikacje mężczyzn
Sobota, 05.11.2022
11:00 - Seria próbna kobiet
12:00 - Pierwsza seria konkursowa kobiet
15:00 - Seria próbna mężczyzn
16:00 - Pierwsza seria konkursowa mężczyzn
Niedziela, 06.11.2022
11:00 - Kwalifikacje kobiet
12:00 - Pierwsza seria konkursowa kobiet
14:30 - Kwalifikacje mężczyzn
16:00 - Pierwsza seria konkursowa mężczyzn
Czytaj także:
- "Jest pustka". Niepokojąca sytuacja w polskich skokach
- Groźna sytuacja z udziałem Kubackiego. Zareagował nawet Schlierenzauer