Kamil Stoch jest w trakcie przygotowań do nowego sezonu. Już widać, że znajduje się w świetnej formie, co udowodnił podczas Letniego Grand Prix w Wiśle."Rakieta z Zębu" w pierwszym konkursie był drugi, a potem stanął na najwyższym stopniu podium.
Trzykrotny mistrz olimpijski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" snuł rozważania na temat przejścia na sportową emeryturę.
35-latek nie podał dokładnej daty, ale wskazał moment, kiedy może to nastąpić.
ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę
- Skoki dają mi ogromną radość, ale zdaję sobie sprawę, że przyjdzie moment, w którym ja będę chciał prezentować topowy poziom, ale już nie będę w stanie. A nie chcę tego. Wizja, w której z ledwością walczę o miejsce w trzydziestce Pucharu Świata... Nie, oby nie - powiedział Stoch.
- Mam nadzieję, że wychwycę moment, w którym już nie będę mógł wrócić na najwyższy poziom - dodał po chwili.
- Tu nie chcę stawiać granic na zasadzie, że za rok zrobię to, a za trzy tamto. To błędne koło. Dopóki jestem w stanie prezentować wysoki poziom, a widzę, że jestem, to jest dobrze - zaznaczył Kamil Stoch.
Puchar Świata rozpocznie się 5 listopada w Wiśle. Polacy do nowego sezonu przystąpią z nowym trenerem: Thomasem Thurnbichlerem.
Czytaj także:
- Medalista olimpijski jechał po pijaku. O sporcie na długo może zapomnieć
- Była nieaktywna na instagramie od kilku miesięcy i nagle... Zobacz wyjątkowy film żony Kamila Stocha