Liga Narodów. Zmiennicy upominają się o swoje. Oceny Polaków po meczu z Portugalią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski siatkarzy wygrała po raz jedenasty w tegorocznej Lidze Narodów. Podopieczni Vitala Heynena pokonali Portugalię 3:0. Zobacz, jak oceniliśmy występ Biało-Czerwonych w tym spotkaniu.

1
/ 5

Rozgrywający:

Niedzielne starcie rozpoczął na rozegraniu Marcin Komenda. Nasi rozgrywający w tegorocznej edycji nie mają łatwego zadania, bowiem Vital Heynen upodobał sobie rotowanie składem. Mimo to 23-latek rzadko zawodzi. Przeciwko rywalowi z Półwyspu Iberyjskiego po raz kolejny potwierdził aspiracje do pozycji drugiego rozgrywającego. Kilka jego kombinacyjnych zagrań, również do skrzydłowych, wzbudziło spory entuzjazm kibiców.

Marcin Janusz nie ułatwia zadania swojemu koledze. Sam również chętnie wystąpiłby w turnieju kwalifikacyjnym w Gdańsku. Obecnie jednak wydaje się być najdalej od tego celu. Z Portugalią zaprezentował jednak spore umiejętności. Rozgrywał spokojnie, choć nie zawsze dokładnie. Potrafił jednak zaskoczyć przeciwnika serwisem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

2
/ 5

Atakujący:

W starciu z Portugalią po raz kolejny szansę występu w drużynie narodowej otrzymał Łukasz Kaczmarek. W obliczu problemów zdrowotnych Bartosza Kurka, atakujący reprezentacji Polski powinni być szczególnie zmotywowani. Ich szanse na grę w turnieju kwalifikacyjnym do olimpijskich bowiem wzrosły. Po niedzielnym starciu 25-latek może być spokojny. Wciąż bowiem jest w grze o miejsce w czternastce. W ostatnim spotkaniu fazy grupowej Ligi Narodów zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Skutecznie atakował, a dodatkowo kilkakrotnie zaskoczył przeciwników zagrywką. Tak skutecznego Kaczmarka chcielibyśmy oglądać również w kolejnych meczach.

Szansę gry w niedzielnym starciu otrzymał także Maciej Muzaj, który wydaje się być nieco wyżej w reprezentacyjnej hierarchii od swojego kolegi. Tym bardziej że w starciu z Portugalią zaprezentował się z bardzo dobrej strony, kończąc większość otrzymanych piłek.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

3
/ 5

Środkowi:

Obsada środka siatki wydaje się nie stanowić dla Vitala Heynena większego problemu. Pod tym względem nasz zespół prezentuje się bowiem znakomicie. W starciu z Portugalią doskonałą formę po raz kolejny potwierdził Mateusz Bieniek, niezwykle skuteczny w polu zagrywki i bezwzględny, jeśli chodzi o atak z krótkiej piłki. Od starszego kolegi niewiele odstawał Norbert Huber. Młody gracz punktował każdym elementem, serwisem, atakiem i blokiem. To z pewnością może cieszyć naszego selekcjonera.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

4
/ 5

Przyjmujący:

Aleksander Śliwka - bez oceny

Na największego wygranego turnieju w Lipsku powoli zaczyna wyrastać Piotr Łukasik. Przyjmujący ONICO Warszawa pierwotnie przewidywany był do występu na Uniwersjadzie, ale wobec jego aktualnej dyspozycji, trener Vital Heynen może jeszcze zmienić plany. Tym bardziej że w Final Six niepewny jest występ Tomasza Fornala. 24-latek wydaje się więc być idealną opcją. Z Portugalią, podobnie jak z Niemcami, nie zawiódł, udowadniając spory potencjał w ofensywie.

Nieco gorzej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o Bartosza Bednorza, który w konfrontacji z tegorocznym spadkowiczem absolutnie nie zachwycił. W ataku gracz Azimutu Modena prezentował się przeciętnie, z kolei w przyjęciu zdarzały mu się proste błędy. Z taką dyspozycją raczej może zapomnieć o miejscu w reprezentacyjnej czternastce na turniej w Gdańsku.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

5
/ 5

Libero:

Solidny jak zawsze, chociaż tym razem rywale nie sprawili zbyt wielu kłopotów naszej drużynie. Być może ten fakt sprawił, że 30-latek grał nieco ospale. Mimo to na postawę Damiana Wojtaszka nie możemy narzekać. Zarówno w przyjęciu, jak i obronie spisywał się poprawnie, unikając większych błędów. Z drugiej strony, przyjęcie na poziomie 38 proc. w konfrontacji ze spadkowiczem, chluby naszemu zawodnikowi nie przynosi.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen śpiewał hymn Polski razem z kibicami. "Polacy są bardzo bystrzy! Publiczność w spodku była MVP meczu"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Mirosław Czaszkiewicz
30.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najsłabszy w zespole to libero! Praktycznie każda drużyna z tej 16-tki ma lepszych zawodników na tej pozycji...