Chwała pokonanym! - oceny Polek po meczu z Portoryko według portalu WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mało kto spodziewał się, że polskie siatkarki rozegrają tak emocjonujący i miły dla oka mecz z uczestniczkami turnieju olimpijskiego. Emocje studzi jedynie końcowy wynik spotkania w Zielonej Górze.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 8

[tag=15409]

Joanna Wołosz[/tag] - 4

Nic dziwnego, że siatkarka polickiego Chemika otrzymała na koniec zmagań w Zielonej Górze nagrodę dla najlepszej zawodniczki turnieju. 26-latka mądrze wykorzystywała warianty gry (choć w nerwowych końcówkach zwykle wybierała bezpieczne rozwiązania, nie zawsze z powodzeniem), do tego zanotowała 3 punktowe bloki i udowodniła, że jest z dużą pewnością najlepiej broniącą rozgrywającą w Polsce.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

2
/ 8

[tag=14960" style="font-size: 13px; font-style: normal; font-weight: normal;]

Berenika Tomsia[/tag] - 4

29 punktów, 46 procent skuteczności - taki występ musi budzić podziw. Już teraz chyba nikt nie wątpi, że była środkowa zasługuje na brawa, jakimi była nagradzana przez ostatni rok w lidze włoskiej. Jednak w drugim i czwartym secie, gdy wygrywało Portoryko, Tomsia zbyt często szukała pewnego punktu zamiast próbować obijania bloku i to szybko się mściło na całej polskiej drużynie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 8

[tag=39208]

Kamila Ganszczyk[/tag] - 3,5

Przyzwoity występ dąbrowianki, ale poza kilkoma efektownymi akcjami na siatce znalazłoby się kilka rys: zaledwie dwa punktowe bloki mimo wielu prób zatrzymania akcji rywala, tylko 2 skończone ataki na 7 prób, spóźnianie się do bloku na skrzydle...

ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Chłopcy mieli w pamięci Londyn (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

Na pewno należy nagrodzić oryginalną obronę ważne akcji w końcówce czwartego seta. Ganszczyk dobrze asekurowała wracającą piłkę... głową.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 8

[tag=30704]

Agnieszka Kąkolewska[/tag] - 4,5

To jej bloki (łącznie 6) zaczynały efektowne serie punktowe Polek w zwycięskich setach. Nie można zapomnieć o 12 wyblokach autorstwa środkowej Impela Wrocław, skutecznie neutralizujących siłę ataku rywala. Gdyby jeszcze współpraca "Kąki" z rozgrywającą była nieco lepsza i mogłaby ona w pełni wykorzystać swój niebotyczny wzrost...

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 8

[tag=36430]

Tamara Kaliszuk[/tag] - 2,5

Nieco lepiej niż w spotkaniu z Kanadą, ale przyjmująca klubu z Dąbrowy Górniczej była zdecydowanie słabszym ogniwem w kadrze Nawrockiego na to spotkanie. Kaliszuk mimo skuteczności na siatce nie dawała nic zespołowi w obronie ani przyjęciu, do tego jej zagrywka nie raziła Portorykanek. Po dwóch setach zawodniczkę zmieniła Martyna Grajber.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 8

[tag=27444]

Anna Grejman[/tag] - 4,5

Kto by się jeszcze kilka lat temu spodziewał, że Grejman będzie główną opcją w ataku z lewego skrzydła polskiej kadry? Kolejny godny pochwały występ przyjmującej reprezentującej klub z Muszyny, która wydaje się odnajdywać swój styl gry; ze swoimi 19 punktami była drugą najlepiej punktującą Polką w niedzielnym starciu, do tego według statystyk w obronie spisywała się najlepiej zaraz do Agacie Sawickiej.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 8

[tag=14890]

Agata Durajczyk[/tag] - 5

Obie libero stanęły w niedzielę na wysokości zadania i należą im się pochwały za wiele wyratowanych akcji, natomiast nieco wyżej oceniliśmy reprezentantkę PGE Atomu Trefla Sopot. Nie dała się złamać nieprzyjemnym serwom Portorykanek, utrzymując ok. 67 procent w przyjęciu, do tego pełniła niebagatelną rolę w obronie. Choć to "Kulka" była delegowana do asekuracji przy własnym serwisie polskiej drużyny, to jednak Durajczyk bardziej zapamiętamy po tym meczu jako zawodniczkę przyciągającą piłkę jak magnes.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

8
/ 8

[tag=34167]

Martyna Grajber[/tag] - 3,5

Przyjmująca Budowlanych weszła na parkiet od trzeciego seta z zadaniem uzupełnienia systemu obrony polskiej drużyny. 21-latka wywiązała się wyśmienicie z obowiązków defensywnych, broniąc trzynaście trudnych uderzeń rywalek, do tego w trzecim secie jej serwis mocno napsuł krwi kadrze Portoryko. Razi przeciętna skuteczność w ataku (5/17), pamiętajmy jednak, że w systemie gry kadry Grajber była przyjmująca typowo defensywną.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Koń-tuzjowany
6.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oceny Pana redaktora jakby lekko zawyżone. No, ale to tylko subiektywne spojrzenie. Moje. Mam nadzieję, że wkrótce zagrają w reprezentacji najlepsze, a nie tylko te obiecujące.