Stal Nysa rozbita. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle na drodze do rekordu.

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
zdjęcie autora artykułu

W minionym sezonie Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie zdołała pobić rekordu rozgrywek pod względem liczby kolejnych zwycięstw. We wtorek podopieczni Gheorghe Cretu pokonali Stal Nysa 3:0, notując czternasty triumf z rzędu.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle gra we własnej lidze. Wicemistrzowie Polski w obecnym sezonie mają na rozkładówce wszystkich rywali. Z ligowej trzynastki tylko PGE Skra Bełchatów i Projekt Warszawa zdołały urwać punkt podopiecznym Gheorghe Cretu, Asseco Resovia Rzeszów i Cuprum Lubin musiały zadowolić się jedną partią. Stal Nysa, która we wtorek uległa liderowi po raz drugi w sezonie nie zdołała nawiązać walki.

Pierwsza partia popisem skrzydłowych: Kamila Semeniuka, Aleksandra Śliwki i Łukasza Kaczmarka. Wspomniane trio było na tyle skuteczne, że Marcin Janusz praktycznie nie musiał korzystać z gry kombinacyjnej. Tym bardziej że przyjezdni praktycznie nie stanowili żadnego zagrożenia dla gospodarzy. Po wyrównanym początku kędzierzynianie odskoczyli na trzy punkty i z czasem tylko powiększali dystans. Nie pomogło dobre wejście w wykonaniu Patryka Szwaradzkiego, który w połowie seta zmienił Wassima Ben Tarę.

Druga odsłona to całkowita dominacja miejscowych, którzy przejęli kontrolę dzięki doskonałej grze w polu zagrywki. Efektownymi seriami popisywali się Aleksander Śliwka, David Smith i Marcin Janusz. Nysanie byli kompletnie bezradni. Poprawy przyjęcia nie zagwarantowała nawet obecność na boisku Nikołaja Penczewa. W połowie partii ZAKSA odjechała na osiem punktów, odbierając rywalom nadzieję na nawiązanie walki. Od tego momentu trwało właściwie tylko dogrywanie seta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

W trzecim secie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przypieczętowała wygraną, choć trzeba przyznać, że niewiele brakowało, a goście pozostaliby w grze. Po zagrywce Mitcha Stahla podopieczni Daniela Plińskiego prowadzili 18:15. Marcin Janusz zmuszony był skorzystać z całego arsenału zagrań, aby odwrócić losy partii. Na szczęście dla wicemistrzów Polski zawodnicy utrzymali koncentrację i zamknęli mecz w trzech setach. Lider we wtorek wygrał po raz czternasty i zrobił kolejny krok w kierunku poprawienia własnego rekordu. W poprzednim sezonie licznik zatrzymał się na dziewiętnastu wygranych. W dłuższej perspektywie do poprawy pozostaje jeszcze osiągnięcie PGE Skry. Pszczoły w sezonie 2010/2011 pokonały rywali w 24 meczach z rzędu!

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Stal Nysa 3:0 (25:20, 25:15, 25:23)

ZAKSA: Kaczmarek, Janusz, Śliwka, Semeniuk, Smith, Huber, Staszewski oraz Majcherski, Kalembka;

Stal Nysa: Zajder, Dębski, Komenda, Kwasowski, Stahl, Ben Tara, Ruciak (libero) oraz Szwaradzki, Bućko, Penchew, Szczurek, Kwasowski, Mbaye.

MVP: Aleksander Sliwka (ZAKSA)

Tabela PlusLigi:

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 652622472:22
2 Jastrzębski Węgiel 652622470:25
3 PGE GiEK Skra Bełchatów 602621572:37
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 472617956:45
5 Asseco Resovia Rzeszów 4526141255:44
6 Indykpol AZS Olsztyn 4126141251:45
7 Trefl Gdańsk 3626121448:49
8 GKS Katowice 3626121449:54
9 Projekt Warszawa 3626121447:55
10 KGHM Cuprum Lubin 262681842:63
11 Bogdanka LUK Lublin 242681836:62
12 Ślepsk Malow Suwałki 242671934:63
13 Enea Czarni Radom 212671929:65
14 PSG Stal Nysa 202662034:66

Czytaj także: Kadziewicz bezlitosny dla drużyny gwiazd. "Nie wytrzymują ciśnienia" Niespodzianki nie było. Szybkie spotkanie w Jastrzębiu-Zdroju

Źródło artykułu: