Awans PGE Skry Bełchatów. Wynik seta robi wrażenie

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów

Pierwszy przeciwnik PGE Skry Bełchatów w Pucharze CEV nie sprawił jej problemu. Po dwóch zwycięstwach 3:0 ekipa z PlusLigi jest w kolejnej rundzie. Druga partia rewanżu zakończyła się kosmicznym wynikiem 25:8.

Skra przystąpiła do drugiego pod względem prestiżu europejskiego pucharu w roli jednego z kandydatów do jego zdobycia. Jest przedstawicielem topowej ligi siatkarskiej w Europie, nie chce ograniczać się do rywalizacji na krajowym podwórku.

Na początek drogi Skra rywalizowała z mistrzem Bośni i Hercegowiny. Mladost Brcko może i ambitny, ale nie może równać się doświadczeniem i potencjałem z bełchatowianami. W pierwszym meczu przedstawiciel PlusLigi zagrał zmiennikami, a i tak wygrał 3:0. Do rewanżu również doszło w Bełchatowie. To efekt porozumienia między klubami.

- Do tej pory pokazywaliśmy się trenerowi tylko na treningu, więc cieszę się, że tym razem mogliśmy się zaprezentować w warunkach meczowych. To jednak zupełnie coś innego niż zajęcia we własnym gronie - mówił atakujący Damian Schulz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany

Drugie spotkanie było jeszcze bardziej jednostronne i pozbawione historii. Dwa dni temu Mladost przekraczał granicę 10 punktów we wszystkich setach, a w drugim wywarł presję na Skrze. Tym razem nie było dłuższych fragmentów wyrównanej walki, a druga partia zakończyła się demolką 25:8. Przyjezdni nie mieli nic do powiedzenia na boisku, przyjmowali cios za ciosem.

Skra, po dwóch szybkich wygranych 3:0, awansowała do kolejnej rundy Pucharu CEV.

PGE Skra Bełchatów - Mladost Brcko 3:0 (25:20, 25:8, 25:14)

Pierwszy mecz: 3:0. Awans: Skra

Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku"
Czytaj także: Środkowy zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny

Komentarze (3)
avatar
panda25
18.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki urok systemów pucharowych. A żeby nie było tak słodko, pierwszy set był po prostu nudny. także za sprawą mnóstwa błędów bełchatowian (zagrywka). Jednak zadanie wykonane, czekamy na kolejne Czytaj całość
avatar
Ahmed Pol
18.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To w ogóle był jakiś przeciwnik??? 
avatar
Legionowiak 3.0
18.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla PGE Skry Bełchatów!