Środkowy Trefla Gdańsk zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Pablo Crer
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Pablo Crer

Pablo Crer podjął decyzję o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. Środkowy opuszcza Rimini, gdzie Argentyńczycy rozgrywają mecze w ramach siatkarskiej Ligi Narodów. Jak wyjaśnia gracz - decyzja o rezygnacji była czysta i wyłącznie osobista.

W tym artykule dowiesz się o:

Grający od dwóch sezonów w Treflu Gdańsk Pablo Crer zdecydował się na zakończenie reprezentacyjnej kariery i nie wystąpi na igrzyskach w Tokio. Argentyńczyk opuszcza zespół, który aktualnie gra w siatkarskiej Liga Narodów. W Rimini, gdzie rozgrywany jest turniej, wystąpił w jednym z dziewięciu dotychczasowych meczów - przegranym 0:3 ze Słowenią, zdobył 8 punktów.

12 czerwca obchodzący swoje 32. urodziny siatkarz decyzję ogłosił na swoim Instagramie:

"Nadszedł czas, aby pożegnać się z najpiękniejszą koszulką, jaką można nosić, tą, która wywoływała u mnie gęsią skórkę przez 15 lat, odkąd ją nosiłem. Od pierwszego razu minęło 15 lat i zawsze wszystko dla niej oddawałem. Dzisiaj nadszedł czas, aby ją odłożyć, z uczuciem i dumą, że zawsze jej broniłem i oddawałem więcej niż życie. To czysta i wyłącznie osobista decyzja."

ZOBACZ WIDEO: Żona Wilfredo Leona: Cenię w nim przede wszystkim dobre serce

Crer z kadrą seniorów Albicelestes wygrał Puchar Panamerykański i Igrzyska Panamerykańskie. Zdobył dwa srebrne medale i jeden brązowy mistrzostw Ameryki Południowej. Wcześniej stawał na podium w rozgrywkach juniorów i kadetów. W 2012 roku wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie i 4 lata później w Rio de Janeiro, Argentyńczycy obie imprezy skończyli na ćwierćfinale, przegrywając z Brazylią.

W swoim pożegnalnym wpisie dodał również:

"Jestem bardziej niż wdzięczny sztabowi trenerskiemu kierowanemu przez Marcelo Méndeza i Horacio Dileo, którzy wierzyli we mnie w ostatnim czasie, ale przez te lata przewinęło się też wielu innych znakomitych trenerów. Nic do dodania o zawodnikach, z których wielka część to bracia, których dało mi życie! Nie chcę, żeby zabrzmiało, że jestem smutny, ponieważ nigdy nie byłem szczęśliwszy niż z tą koszulką i nigdy nie myślałem, że przeżyję to, czego doświadczyłem. Żegnam się jako gracz... Dziękuję, dziękuję i dziękuję... VAMOS ARGENTINA!"

Siatkarz w kolejnym sezonie nadal będzie reprezentował barwy Trefla Gdańsk.

Czytaj również:
Liga Narodów. Pokerowa zmiana na pozycji rozgrywającej to za mało, dwukrotne mistrzynie olimpijskie odprawiły Polki
Liga Narodów. Trudna sytuacja Biało-Czerwonych w tabeli

Komentarze (0)